Grupa mieszkańców Borkowic protestowała w poniedziałek pod siedzibą starostwa powiatowego w Przysusze przeciwko powstaniu Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii w Borkowicach. Zanim jednak doszło do protestu, władze powiatu na porannym posiedzeniu zdecydowały o przeniesieniu ośrodka do innej miejscowości.
Z transparentami, syrenami, gwizdkami, plastikowymi butelkami, do Przysuchy przyjechała grupa demonstrantów. Mieszkańcy Borkowic przywieźli przygotowane hasła, nawoływali do zamknięcia placówki w Borkowicach. Akcja rozpoczęła się o godzinie 10. Według policji w Przysusze, w pikiecie uczestniczyło blisko 70 osób, sami organizatorzy naliczyli, że było ich 150.
- W samym autokarze było nas 50 osób, a do tego doszło wielu tych, którzy z Borkowic do Przysychy przyjechali własnymi samochodami - powiedział Robert Siudek, radny Borkowic, jeden z organizatorów demonstracji.
Protestujący domagali się, by w ich miejscowości zamknąć ośrodek.
- Nie będziemy się czuć bezpiecznie, gdy co młodzi ludzie trafią do Borkowic - mówili demonstranci.
Mieszkańcy dodali, że powstający ośrodek hamuje rozwój ich miejscowości, odstręcza też młodzież od Zespołu Szkół Rolniczych.
Tymczasem już o godzinie 8 rano w poniedziałek zarząd powiatu zebrał się na posiedzeniu. Jednym z punktów zebrania, była sprawa dalszej działalności ośrodka w Borkowicach.
- Nie byliśmy poinformowani o proteście. Tym niemniej zarząd powiatu, jeszcze przed demonstracją podjął decyzję, że ośrodek z Borkowic z dniem 1 stycznia zostanie przeniesiony do innego budynku dydaktycznego na terenie powiatu przysuskiego - powiedział Jarosław Bednarski, kierownik Wydziału Edukacji, Kultury, Kultury Fizycznej i Turystyki w Starostwie Powiatowym w Przysusze.
Jarosław Bednarski dodał, że wcześniej władze powiatu deklarowały, że niczego nie będą podejmować wbrew woli mieszkańców.
Do pikietujących pod urzędem wyszedł Jarosław Bednarski i zaprosił delegację Borkowic na rozmowy z władzami powiatu. Tam delegaci usłyszeli, że została już podjęta decyzja o przeniesieniu ośrodka.
- Dostaliśmy pisemną decyzję zarządu powiatu. To nas satysfakcjonuje, a ten jeden miesiąc, jaki został do przeniesienia ośrodka, jakoś wytrzymamy - dodał Robert Siudek.
Pikieta przebiegała spokojnie, zakończyła się przed godzina 12. Policja nie odnotowała żadnych incydentów.
Przypomnijmy, że Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii na terenie Zespołu Szkół Rolniczych w Borkowicach został powołany w czerwcu. W sierpniu o Ośrodku rozmawiano na posiedzeniu Rady Gminy w Borkowicach. Protest wybuchł w listopadzie. Na razie żaden podopieczny jeszcze nie trafił do ośrodka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?