MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Derby Radomia rozstrzygnięte. Jest zwycięzca (zdjęcia)

Redakcja
Piotr Wlazło (z piłką) najlepszy zawodnik meczu Broń – Radomiak nie wykorzystał rzutu karnego.
Piotr Wlazło (z piłką) najlepszy zawodnik meczu Broń – Radomiak nie wykorzystał rzutu karnego.
W rzutach karnych rozstrzygnęło się spotkanie dwóch radomskich drużyn

[galeria_glowna]
Zespołem lepszym był Radomiak i to on po 90 minutach powinien cieszyć się z wygranej. Po raz kolejny dobra gra podopiecznych trenera Armina Tomali nie przełożyła się na wygraną.

CUDEM BANASIAK

Od pierwszych minut Radomiak mocno zaatakował z zepchnął Broń do obrony. Defensywa na czele z kapitanem Wojciechem Kupcem spisywała się bez zastrzeżeń, a ponadto dobrze w bramce spisywał się Paweł Młodziński. Dość wcześnie na zmiany zdecydowali się obaj szkoleniowcy. W Radomiaku zmiana była wymuszona, bo kontuzji doznał Jacek Moryc.

Artur Kupiec, trener Broni natomiast zdjął z boiska Badji Kourou, bo w ogóle nie radził sobie na boisku i dodatkowo zarobił żółtą kartkę. W 37 min. bardzo dobrej okazji bramkowej nie wykorzystał Marcin Figiel, który będąc siedem metrów od bramki, źle strzelił i skończyło się na strachu. W 41 min. cudem piłkę po strzale głową Wojciecha Gorczycy obronił Piotr Banasiak. Dużo strzałów oddali gracze "zielonych", ale większość była niecelna.

SŁUPEK FIGLA

Źle się zaczęła druga połowa dla Radomiaka. Kontuzji doznał Aleksiej Dubina i musiał opuścić boiska. Z konieczności na prawej obronie musiał zagrać Mateusz Radecki. Przewaga Radomiaka była coraz bardziej wyraźna. W 69 min. po zagraniu Pawła Tarnowskiego z kilku metrów strzał Figla trafił w słupek. Była to najlepsza okazja.

W odpowiedzi bliski pokonania Banasiaka był Daniel Ciupiński. W dogrywce gra toczyła się praktycznie na połowie Broni, ale Radomiak nie potrafił sobie wypracować sytuacji bramkowej. W 119 min. po zagraniu Piotra Charzewskiego do Mateusza Dąbrowskiego, ten drugi trafił z 12 metrów w obrońców Broni.

W rzutach karnych największym pechowcem okazał się Piotr Wlazło. Popularny "Belek", który był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem na boisku, nie trafił z jedenastu metrów w bramkę.

Broń Radom - Radomiak 1910 SA Radom 0:0, w rzutach karnych 4:3.

0:0 Andrzej Wójcik obronił Paweł Młodziński, 1:0 Paweł Maciejczak, 1:1 Paweł Tarnowski, 2:1 Wojciech Kupiec, 2:2 Marcin Figiel, 3:2 Jakub Chrzanowski, 3:3 Mateusz Dąbrowski, 3:3 Norbert Rdzanek obronił Piotr Banasiak, 3:3 Piotr Wlazło nie trafił w bramkę, 4:3 Wojciech Gorczyca.

Broń: Młodziński - Noheem, Kupiec, Gorczyca, Budziński - Rdzanek, Kourou (29 Maciejczak), Sałek, Doliński (65 Leśniewski) - Oziewicz (73 Chrzanowski), Ciupiński.

Radomiak: Banasiak - Dubina (51 Charzewski), Moryc (19 Radecki), Świdzikowski, Wójcik - Kaliszewski (113 Wnuk), Wlazło, Ojikutu, Figiel, Tarnowski - Leandro (111 Dąbrowski).

Sędziował: Artur Ciecierski z Warszawy. Widzów: 1500.

Więcej czytaj w czwartkowym "Echu Dnia"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie