Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Derby w Szydłowcu dla Broni Radom (video, zdjęcia)

/SzS/
Po wygranym meczu piłkarze Broni mogli się cieszyć wraz ze swoimi kibicami
Po wygranym meczu piłkarze Broni mogli się cieszyć wraz ze swoimi kibicami S. Wykrota
Ponad 800 widzów oglądało gorący, derbowy pojedynek pomiędzy Szydłowianką Szydłowiec, a Bronią Radom. O jedną bramkę lepszy był zespół gości. Gospodarze ani razu poważnie nie zagrozili bramce radomian.

Choć sam mecz nie był porywający to śmiało można stwierdzić, że był to mecz jesieni w grupie południowej czwartej ligi mazowieckiej. Po obu stronach zasiadła spora grupa zwaśnionych ze sobą kibiców. Brawa należą się dla działaczy Szydłowianki, którzy zabezpieczając widowisko, spisali się wzorowo i zażarta walka odbywała się wyłącznie na murawie.

URODZINY CICHONIA

Po meczu gromkie "Sto lat" piłkarze Broni odśpiewali w szatni Przemysławowi Cichoniowi, który tego dnia obchodził swoje 31 urodziny. Właśnie ten zawodnik już w drugiej minucie powinien strzelić bramkę dla gości. Dostał dokładne podanie po ziemi od Andrzeja Drachala, wjechał wślizgiem na piątym me-trze i strzelił tuż obok słupka.

Szydłowianka przez całe spotkanie oddała jeden celny strzał na bramkę. W 14 minucie Artur Ludew strzelał, ale zbyt lekko, aby zaskoczyć Wojciecha Kędzierskiego.

GOL KOŚCIELNIAKA
Przez całe spotkanie to Broń przeważała, ale podbramkowych sytuacji również nie miała zbyt wielu. W 27 minucie padł jedyny gol w tym spotkaniu. Daniel Ciupiński, do niedawna za-wodnik Szydłowianki, dokładnie podał na piąty metr do Arkadiusza Kościelniaka, a ten lekkim technicznym strzałem z pięciu metrów pokonał golkipera miejscowych.

W 40 minucie mogło być 0:2. Daniel Ciupiński strzelał z rzutu wolnego z 18 metrów. Podkręcił futbolówkę, ale ta odbiła się od poprzeczki.

Tuż po przerwie w pole karne wbiegał Michał Kowalczyk. Upadł na murawę, a dobrze prowadzący to spotkanie Artur Czerwiec nie dał się nabrać. Gdyby za wymuszenie rzutu karnego pokazał Kowalczykowi żółtą kartkę, Szydłowianka grałaby w osłabieniu, bo ten zawodnik miał już kartonik na swoim koncie.

SŁUPEK CIUPIŃSKIEGO

Kolejną akcję, po której powinien wpaść gol dla gości, kibice zobaczyli w 75 minucie. Wtedy to wspomniany Ciupiński wymanewrował dwóch defensorów Szydłowianki, podał do lepiej ustawionego Andrzeja Drachala, ale ten strzelił z pierwszej piłki wysoko nad bramką. Kilka minut później po strzale Ciupińskiego futbolówkę na słupek sparował Krzysztof Furman.
Szydłowianka Szydłowiec - Broń Radom 0:1 (0:1).
Bramka: 0:1 Kościelniak 27.

SZYDŁOWIANKA
Furman - Sala Ż, Kowalczyk Ż, Kośmiński, Leszczyński - Ludew Ż, Czubak, Domagała, Janik - Rafalski, Wajszczuk.

BROŃ
Kędzierski - Zieliński, Kośmicki, Kupiec, Boguś - Cichoń, Sałek, Dziubiński, Kościelniak - Drachal, Ciupiński.

Zmiany: Szydłowianka: 55' Żak za Czubaka, 81' Kiljanek za Rafalskiego, 89' Sikorski za Wajszczuka. Broń: 34' Grymuła Ż za Zielińskiego, 76' Chudziński za Grymułę, 87' Rogala za Ciupińskiego.

Sędziował: Artur Czerwiec. Widzów: 800.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie