MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dobra gra Radomiaka i .. porażka w Tarnobrzegu (galeria zdjęć)

/W.Ł./
Łukasz Białożyt nie może uwierzyć, że Radomiak grał dobrze, ale zeszedł z boiska pokonany.
Łukasz Białożyt nie może uwierzyć, że Radomiak grał dobrze, ale zeszedł z boiska pokonany. Grzegorz Lipiec
W meczu trzeciej kolejki piłkarskiej drugiej ligi, Siarka Tarnobrzeg pokonała na własnym boisku 2:1 Radomiaka 1910 SA Radom.

Siarka - Radomiak 2:1 (1:1), Koczon 13, Frankiewicz 78 - Leandro 19.

Siarka: Pogorzelec - Stępień, Makowski, Baran, Sulkowski, Frankiewicz, Tunkiewicz, Persona, Popiela (54 Truszkowski), Koczon (76 Kowalski), Ciećko (65 Chrabąszcz).
Radomiak: Skowron - Cieciura, Wichtowski, Ciach, Derbich - Byszewski (80 Gil), Białożyt, Czoska, Radecki, Kornacki (63 Puton), Leandro (62 Cichos).

Z trzech dotychczas rozegranych meczów w tym sezonie w drugiej lidze, Radomiak w Tarnobrzegu rozegrał najlepszy mecz, a zeszedł z boiska ... pokonany. Gra podopiecznych trenera Janusza Niedźwiedzia ze spotkania na spotkanie wygląda coraz lepiej. Piłkarze rozmumieją się coraz lepiej, ale drużyna do końca letniego okienka transferowego (31 sierpnia) musi być uzupełniona, a raczej wzmocniona kilkoma zawodnikami. W pierwszej kolejności co najmniej dwoma młodzieżowcami, którzy byliby pełnowartościowymi zmiennikami dla Mateusza Radeckiego i Marcina Byszewskiego. Pokazał to mecz w Tarnobrzegu, gdy po godzinie gry ten ostatni potrzebował zmiany. Zmiennikiem Byszewskiego miał być Michał Bojek, którego Radomiak, już dwa tygodnie nie może potwierdzić do gry w Polskim Związku Piłki Nożnej. Potrzebny jesy koniecznie w zespole środkowy pomocnik. Na razie trenuje z Radomiakiem napastnik Michał Fiudzikiewicz. Gracz na tą pozycję też jest potrzebny, chociaż w meczu z Siarką, zarówno grający od pierwszej minuty Rossi Leandro jak i po przerwie Łukasz Cichos strzelili po goli, ale Cichosa bramka nie wiadomo czemu nie została uznana.
Nie ma co dramatyzować, bo Radomiak nie zagral źle, ale potrzebna jest świeża krew w zespole.

W 13 min. po zagraniu piłki przez Tomasza Ciećko z kilku metrów bramkarza Łukasza Skowrona pokonał Daniel Koczon. Radomiak szybko wyrównał. Piłkę z rzutu rożnego na pole karne wrzucił Łukasz Białożyt, tak strącił ją głową Mateusz Radecki, która trafiła do Rossi Leanadro, który strzałem głową pokonał Oskara Pogorzelca. W 78 min. strzał "życia" oddał Dariusz Frankiewicz i piła uderzona z około 35 metrów wpadła w samo okienko bramki Radomiaka.

MÓWIĄ TRENERZY
Tomasz Tułacz, Siarka; - W pierwszych słowach chciałem podziękować naszym kibicom za wspaniały doping, który uskrzydlił naszych piłkarzy. Był to dobry mecz dla kibiców. Przyjechał zespół Radomiaka, który chciał grać do przodu i dlatego było tyle akcji. Obydwa zespoły stworzyły dobre widowisko. Oglądałem Radomiaka w meczu z Garbarnią gdzie wygrał 3:0, a dziś zagrał o dwie klasy lepiej i przegrał. Takie jest moje zdanie. Naprawdę jest to bardzo trudny rywal i my musieliśmy zostawić na boisku maksimum zdrowia, żeby wygrać. Proszę wszystkich którym dobro Siarki leży na sercu o cierpliwość, ponieważ mieliśmy dziś dobre momenty, ale były też słabsze, a na pewno będziemy grać jeszcze lepiej. Wynika to z tego, że zespół jest budowany, a w sporcie zbudować coś w tak krótkim okresie jest bardzo trudno. Radomiak był najlepszym zespołem z jakim graliśmy dotychczas w lidze.

Janusz Niedźwiedź, Radomiak: - Chcieliśmy wygrać ten mecz i zadedykować zwycięstwo naszemu kierownikowi Piotrowi Wątorskiemu. Szkoda, że nie udało się tego dokonać. Szkoda, że dzisiaj są inne nastroje niż po meczu, który był tutaj rozegrany mniej więcej 2,5 miesiące temu kiedy wygraliśmy 4:1. Ten mecz w mojej ocenie był wyrównany i pewnie skończyłby się remisem, ale kapitalny gol zawodnika Siarki spowodował, że jest inaczej. Takie strzały rzadko się zdarzają, żeby na takiej wysokości trafić piłkę i żeby ona tak wpadła do bramki. Gratuluję trenerowi zwycięstwa i ci, którzy skreślali Siarkę po dwóch pierwszych meczach mogą się uderzyć w pierś, żeby tak szybko sądów nie wydawać. Ja powiedziałem przed sezonem, że Siarka będzie mocnym zespołem, który może walczyć nawet o pierwszą dwójkę i podtrzymuję te słowa. Byłem tydzień temu na meczu Siarki w Nowym Dworze Mazowieckiem, ale to było zupełnie co innego niż dziś.

Więcej czytaj w poniedziałkowym "Echu Sportowym".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie