Mężczyzna prowadzi gospodarstwo rolne. Czytając gazetę z ogłoszeniami, zainteresował się anonsem firmy, która oferowała olej napędowy w bardzo atrakcyjnej cenie. Skontaktował się z nią telefonicznie a potem uwierzył w zapewnienie, że paliwo zostanie dostarczone do niego domu po wpłaceniu pieniędzy na konto firmy.
Wpłacił więc 2,6 tysiąca złotych, a potem długo czekał na dostawę. Gdy jej nie było próbował dodzwonić się w tej sprawie do firmy, ale tym razem nikt tam nie podnosił już słuchawki.
TO NIE PIERWSZA TAKA SPRAWA
O sprawie dowiedziała się zwoleńska policja, która stara się ustalić, czy mężczyzna padł ofiarą oszustwa a jeśli tak, to kto go oszukał.
- To nie pierwsza tego typu sprawa na naszym terenie. Ludzie dają się zwabić ofertami zaskakująco niskich cen za jakieś rzeczy, a potem zgłaszają nam, ze padli ofiarami oszustwa. To właśnie niezwykle atrakcyjna cena powinna być pierwszym sygnałem ostrzegawczym. Zanim zapłaci się pieniądze warto sprawdzić wiarygodność danej firmy, a jeśli coś budzi wątpliwości - skontaktować się z policją - mówi Paweł Kamola, zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Zwoleniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
