Ruch Samorządowy „Bezpartyjni”, który jest luźnym związkiem różnych ugrupowań działających w całym kraju liczy na dobry wynik zwłaszcza w wyborach do samorządu Mazowsza. W ubiegłych wyborach koalicja samorządowców deklarujących swoją neutralność i brak przynależności do partii politycznych zdobyła w wyborach do sejmiku Mazowsza aż 60 tysięcy głosów. Jeśli w obecnych wyborach rywalizacja między głównymi ugrupowaniami będzie wyrównana, Ruch Samorządowy „Bezpartyjni” może okazać się cennym koalicjantem.
Po pierwsze niezależność
Krzysztof Górak, szef radomskich struktur ruchu wyjaśniał jednak podczas piątkowej konferencji prasowej, że jego ugrupowanie nie jest ani przybudówką Prawa i Sprawiedliwości, ani też nie ma nic wspólnego z Platformą Obywatelską.
- Na dziś mówimy, że mamy swój program, chcemy go realizować, ale oczywiście przyglądamy się inym partiom i kandydatom i w przyszłości nie wykluczamy żadnych porozumień i koalicji. Jeśli nie uda nam się wygrać wyborów, a jesteśmy realistami w tym względzie, to chcemy być spoiwem pomiędzy innymi partiami - powiedział Krzysztof Górak.
Listy w całej Polsce
Zapowiedział, że jego ugrupowanie zarejestruje listy na wszystkich szczeblach samorządów w całej Polsce. Bezpartyjni samorządowcy w naszym regionie mają już skompletowane listy do radomskiej Rady Miejskiej oraz do sejmiku województwa mazowieckiego.
IDĘ NA WYBORY SAMORZĄDOWE 2018 – REGION RADOMSKI – DOŁĄCZ DO WYDARZENIA NA FACEBOOKU I BĄDŹ NA BIEŻĄCO!
„Jedynką” w wyborach do sejmiku Mazowsza jest prowadząca własną działalność Iwona Skrzypczak. Na listach do Rady Miejskiej jest Hubert Wołowiec, działacz stowarzyszenia Radomski Czerwiec 76, Rafał Kowalik, wiceprezes Spółdzielni Mieszkaniowej Nasz Dom oraz były radomski radny Jerzy Stachurski.
Kandydat na prezydenta
Kandydatem na urząd prezydenta Radomia jest Dominik Hebda, radomianin, który studiował prawo i historię na Uniwersytecie Marii Curie - Skłodowskiej w Lublinie, a obecnie pracuje w kancelarii prawnej w Warszawie.
- Na młodych warto stawiać, ale wszyscy widzimy, że dla mojego pokolenia nie ma tutaj dobrego rynku pracy. Po studiach ludzie chcą wracać do Radomia, chcą zakładać rodziny, ale rynek pracy jest wąski. Sam jestem ofiarą tej sytuacji - powiedział kandydat na prezydenta Radomia. Dodał, że przez dłuższy czas szukał pracy w swoim rodzinnym mieście, ale były to zabiegi bezskuteczne.
Jego zdaniem miasto powinni przyciągać młodych ludzi, nie tylko dobrymi zarobkami, mieszkaniami, ale też atrakcjami. W swoich postulatach wyborczych zawarł wykorzystanie i wyeksponowanie ciekawej historii miasta. Jest zwolennikiem idei odbudowy Zamku Królewskiego w Radomiu.
- Radom jest postrzegany jako miasto drugiej kategorii , a powinno to być miejsce, które czymś się wyróżnia. Bardzo duże znaczenie w naszym państwie mają duże partie polityczne. Spory na gruncie ogólnopolskim przenoszone są na grunt lokalny, a to nie służy rozwojowi miasta - powiedział Dominik Hebda.
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.
Top Girls w radomskim Explosion. Zobacz zdjęcia z piątkowej imprezy!
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?