MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Donigiewicz trenuje, Montgomery przeziębiony

/SzS/
Artur Donigiewicz (w środku), może już na równi trenować z Pawłem Bogdanowiczem (z lewej) i Nikolą Vasojevićem.
Artur Donigiewicz (w środku), może już na równi trenować z Pawłem Bogdanowiczem (z lewej) i Nikolą Vasojevićem.
Na parkiecie hali "Budowlanki" przygotowują się do kolejnego meczu w Tauron Basket Lidze, koszykarze Rosy Radom. Z zespołem trenuje już Artur Donigiewicz i może on się bardzo przydać w niedzielę. Grypa dopadła za to Jeremiego Montgomerego.

Koszykarzom nie brakuje kłopotów już na początku tego pierwszego, historycznego sezonu w ekstraklasie. Przypomnijmy, że w sobotę na inaugurację dostali surową lekcję od Turowa Zgorzelec i przegrali wyjazdowy mecz 71:109. Z porażką już praktycznie się pogodzili, ale kolejne przykre niespodzianki czekają na drużynę w Radomiu.

BIEGANIE W PLENERZE?
Jak już informowaliśmy wczoraj, Rosa nie wyklucza wcześniejszego wyjazd do Starorgardu Gdańskiego, aby możliwie jak najlepiej przygotować się do meczu w niedzielę (godz. 18). Drużyna nie ma gdzie trenować, bo od dziś w hali MOSiR przy ul. Narutowicza 9 rozpoczynają się młodzieżowe mistrzostwa Polski w boksie. Trener Mariusz Karol i jego podopieczni w poniedziałek i wtorek spotykali się dwa razy dziennie w pobliskiej hali "Budowlanki". W najbliższych dniach hala przed południem służyć będzie uczniom i koszykarze rano udaliby się w teren na bieganie, a popołudniu mieliby trenować w hali. Szkoleniowcom Rosy nawet nie mieści się w głowie fakt, że zespół, który gra obecnie na najwyższym szczeblu, musi biegać po parku.
Dziś zapadnie prawdopodobnie decyzja, że Rosa na mecz wyjedzie już w piątek. W Starogardzie Gdańskim będzie mogła w sobotę i w niedzielę do południa skorzystać z hali.

SŁABO MAJEWSKI
Póki co w zespole nikt nie narzeka i każdy z zawodników skupia się na przygotowaniach do drugiego meczu. Nikt nie dopuszcza myśli, że z Polpharmą powtórzy się blamaż z meczu w Zgorzelcu. Ekipa "Aptekarzy" też fatalnie zaczęła sezon, bo przegrała 65:87 z Treflem w Sopocie. Bardzo słaby mecz rozegrał radomianin z Polpharmy, Łukasz Majewski. Nie zdobył żadnego punktu, a przebywał na boisku aż 23 minuty. Cztery razy rzucał z dystansu i ani razu nie trafił. Popularny "Majonez" będzie chciał w niedzielę wypaść jak najlepiej przed klubem z rodzinnego miasta. W obecnym składzie Rosy jedynym zawodnikiem, który grał z Majewskim (w AZS Politechnice Radomska) jest Piotr Kardaś.

MECZ WCZEŚNIEJ
Po kontuzji kolana normalnie z zespołem trenuje rzucający obrońca, Artur Donigiewicz. Jego szybkość i przebojowość może się przydać drużynie. Jeszcze kilka tygodni pauzy czeka za to Marcina Kosińskiego, który po zdjęciu gipsu, przejdzie rehabilitacje.

Na wtorkowych zajęciach zabrakło za to Amerykanina, Jeremiego Montgomerego, którego dopadło jakieś przeziębienie. Udał się do lekarza.
Zmieniła się też godzina pierwszego meczu Rosy w Tauron Basket Lidze we własnej hali. Na potrzeby transmisji telewizyjnej mecz z Energą Czarnymi Słupks rozegrany będzie w niedzielę, 14 października o godz. 15.

Szerzej o przygotowaniach Rosy w jutrzejszym "Echu Dnia"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie