Trasa objazdu
Mimo zakazu niektórym kierowcom udaje się jeszcze przejechać między barierkami.
(fot. Ł. Wójcik)
Trasa objazdu
Główna jest zamknięta dla ruchu kołowego na odcinku między ulicami Okulickiego oraz Planową. Dojazd od strony śródmieścia Radomia na Zamłynie jest możliwy objazdem ulicami Okulickiego, Kielecką oraz Główną - do Planowej. Do ulic Natolińskiej, Klonowica i Szerokiej można dojeżdżać ulicami Okulickiego i Przeskok.
Objazd dla autobusów linii 2 przebiega w obydwu kierunkach ulicami Okulickiego, Kielecką, Główną i Planową do pętli Os. Zamłynie. Na tym odcinku obowiązują przystanki: Okulickiego / Przeskok oraz Kielecka / Przytycka. Autobusy linii 2 nie stają na przystanku Kielecka / Wolanowska (dla linii 8), gdyż znajduje się on bezpośrednio przed skrętem w lewo - w ulicę Główną.
Pierwszy i drugi dzień po zamknięciu ulicy upłynął w miarę spokojnie. Niektórzy grzecznie kierowali się w stronę objazdu, innym udawało się jeszcze przejechać między barierkami.
CIASNO NA KIELECKIEJ
Na Głównej prace już ruszyły. Drogowcy wymienią nawierzchnię, którą zniszczyły ciężarówki omijające skrzyżowanie Kieleckiej i Okulickiego.
Niektórzy kierowcy zwalniają na skrzyżowaniu przyglądając się znakom zakazu, po czym jadą prosto aż do Kieleckiej. Poza godzinami szczytu da się tamtędy przejechać bez problemu. Nieciekawie robi się po godzinie 15.
- Kumulują się tu korki z objazdów 1905 Roku i tych z Głównej - mówią zdenerwowani kierowcy. - Kiedyś można było uciec z Kieleckiej właśnie w Główną, teraz swoje trzeba odstać.
ŁATWIEJ PIESZYM
Drogowcy na czas przebudowy wyłączyli sygnalizację świetlną na skrzyżowaniu ulic Okulickiego, Głównej i Zielonej. Dzięki temu ruch odbywa się płynniej. Zadowoleni są też piesi, którzy nie muszą czekać na zielone. Zastawiony barierkami pas ruchu do lewoskrętu w Główną traktują jak azyl dla pieszych.
- Gorzej jednak mają kierowcy chcący wyjechać z Zielonej - mówi jeden z mieszkańców Zamłynia. - W szczycie wyjazd w lewo to nie lada wyzwanie.
Zdania kierowców są podzielone. Okoliczni mieszkańcy cieszą się, że ulica nareszcie doczekała się remontu, inni są ściekli, że w ciągu zaledwie kilku tygodni drogowcy wyłączyli z ruchu tyle ulic.
- To spore utrudnienie dla wielu kierowców, jednak nie ma innego wyjścia jak zacisnąć zęby i przeczekać ten remont - powiedział nam Andrzej Kowalewski, którego spotkaliśmy przy ulicy Głównej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?