Duże zainteresowanie meczami siatkarzy Cerradu Czarnych i koszykarzy Rosy

Obie radomskie drużyny występujące w siatkarskiej i koszykarskiej ekstraklasie cieszą się dużą popularnością wśród kibiców w całej Polsce, co ma przełożenie na ilość transmisji telewizyjnych.

Dobra gra poskutkowała

Na dzień dzisiejszy kibice w telewizji mogli obejrzeć dwanaście ligowych spotkań_Cerradu Czarnych Radom i jeden mecz w turnieju finałowym Pucharu Polski. Dwie kolejne transmisje już są zaplanowane na marzec. To pokazuje, że „wojskowi” są jedną z najchętniej pokazywanych drużyn w tym sezonie PlusLigi. - Jesteśmy z tego bardzo zadowoleni, bo te wyniki są bardzo dobre. Porównując z dwoma poprzednimi sezonami jest o wiele lepiej. Duży wpływ na to ma bardzo dobra postawa drużyny, która szczególnie w listopadzie i grudniu prezentowała bardzo fajną, atrakcyjną siatkówkę - powiedział Sławomir Monik, rzecznik prasowy Cerradu Czarnych.

Mecz radomian podczas pierwszej rundy przeciwko PGE Skrze Bełchatów obejrzało w telewizji 338 tysięcy widzów, a pojedynek z Asseco Resovią 233 tysiące. Dobre wyniki oglądalności nie powinny umknąć uwadze sponsorów. - Mamy oparcie w Cerradzie, czyli naszym sponsorze tytularnym, który niedawno przedłużył z nami umowę na kolejne trzy sezony. Do tego mamy wsparcie miasta i Stowarzyszenia Czarni oraz pozostałych sponsorów. To wszystko daje nam pewność i gwarancję możliwości realizacji planów na przyszłość - dodaje Sławomir Monik.

Rekord oglądalności

Bardzo dobrymi wynikami mogą się popisać również koszykarze Rosy. Dotychczas kibice mogli obejrzeć w telewizji pięć meczów ligowych radomian oraz trzy w ramach turnieju finałowego Pucharu Polski. Trzy kolejne transmisje są już zaplanowane. - Słupki oglądalności nie kłamią. Jesteśmy najchętniej oglądaną drużyną w Tauron Basket Lidze. Średnie pokazują jednoznacznie kogo kibice chcą oglądać. To wynika oczywiście w głównej mierze z osiąganych przez nasz zespół wyników - mówi Michał Wolczyk, Media Manager Rosy Radom.

Świetny rezultat zarówno na trybunach jak i przed telewizorami osiągnął mecz przeciwko Stelmetowi Zielona Góra, który odbył się w święta Bożego Narodzenia. - Mieliśmy spore obawy co do frekwencji na tym spotkaniu, ale ten termin okazał się strzałem w dziesiątkę. Nadkomplet widzów na trybunach i rekord oglądalności w tym sezonie w telewizji. My się cieszymy, że Rosa Radom stała się bardzo popularną, topową drużyną, że kibice chcą nas oglądać - zaznacza Michał Wolczyk. Telewizja po raz kolejny pokaże świąteczny mecz radomian, tym razem w Wielkanoc ich przeciwnikiem będzie Energa Czarni. - Są tu oczywiście dwie strony medalu, bo zawodnicy nie spędzą świąt w domach z rodzinami, ale taki jest ten zawód - dodaje