Dzień bez samochodu w Radomiu z mnóstwem atrakcji (zdjęcia, video)

[galeria_glowna]

Czy kierowcy zrezygnowali w czwartek z samochodów?

Z naszych obserwacji wynika, że w godzinach szczytu ruch uliczny był tylko minimalnie mniejszy niż na co dzień. Tłoczno nie było także w autobusach, którymi właściciele aut mogli w czwartek jeździć za darmo. - Nie zauważyłem, żeby jeździło dużo więcej ludzi. Przyglądałem się kontroli biletów i kilka osób pokazało dowody rejestracyjne zamiast biletów - mówi jeden z kierowców MPK.

- Przejażdżka "ogórkiem" to ciekawe doświadczenie - mówią młodzi radomianie Piotr Kalita i Mateusz Białkowski, którzy chwilę wysiedli z zabytkowego autobusu. - Wcześniej o takich autobusach słyszeliśmy z opowieści rodziców. Swoją drogą, teraz widać, jak bardzo naprzód posunęła się technika przez ostatnie kilkadziesiąt lat. Nawet nie ma porównania z solarisami, które dziś jeżdżą po Radomiu - komentują.

ZABYTKOWE I NOWOCZESNE

- To fakt - przyznaje Krzysztof Kowal, dyrektor do spraw techniczno-eksploatacyjnych w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji. - Takie autobusy naprawiało się młotkiem, teraz wszystko sterowane jest elektronicznie.

Kontrast uwidaczniał pokazany na wystawie hybrydowy solaris, jeden z najnowocześniejszych wyprodukowanych do tej pory autobusów.

Wycieczki sprowadzonym specjalnie z Warszawy Jelczem MEX 272 były perełką obchodów Dnia bez Samochodu w Radomiu. Gromadziły tłumy a bezpłatne bilety na przejazd rozchodziły się w okamgnieniu.

W czasie podróży o historii, ale także o współczesności Radomia pasażerom opowiadała Irena Wiernicka z radomskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego. Za ciekawe opowieści podróżni nagradzali ją brawami.

NAUKA I ZABAWA

Tłumy przyciągnął Adrian Pruski w swoim występie "Just Edi Show". Oklaskiwały go nie tylko dzieci, ale także dorośli. Pokaźna kolejka dzieci ustawiała się do symulatora zderzeń, zaprezentowanego przez radomskich policjantów. Po tym, jak doświadczały, co oznacza zderzenia, wszystkie zapewniały, że to one będą przypominać rodzicom o jeździe z zapiętymi pasami bezpieczeństwa.

Wielu chętnych było na przejażdżki rikszami po deptaku i parku Kościuszki. To, jakie są najnowsze trendy rowerowe pokazał salon Rodex. Tłumy zgromadziły pokazy taneczne. Organizator, Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji przygotował także wiele konkursów dla najmłodszych.

Dla tych, którzy zdecydowali się na pozostawienie samochodu w garażu nie tylko przez jeden dzień, były przygotowane rozkłady jazdy wszystkich radomskich linii.

BEZ SAMOCHODU PRZEZ CAŁY ROK

Kamil tkaczy, dyrektor MZDiK ma nadzieję, że część radomian na stałe zrezygnuje z codziennych przejazdów samochodami. - Układ linii autobusowych pozwala na szybkie dotarcie w większość miejsc w Radomiu, a bilety są jednymi z najtańszych w Polsce - zachwala Tkaczyk. Sam, jak mówi, porusza się autobusami, kiedy tylko może i na dowód pokazuje skasowane bilety.