Włókniarz Zelów - Broń Radom 0:4 (0:1). Dziubiński 44, 52, 75, Ciupiński 70.
Włókniarz: Wiśniewski - Pałyska (76 Jędrychowski), Bendkowski, Kołuda, Noga, Gawroński, Boczkiewicz, Obi, Dymek, Zając (66 Sysio), Kukulski.
Broń: Młodziński 7 - Rdzanek 6 (88 Noheem), Kupiec 7, Czachór 7, Budziński 7 - Doliński 6 (87 Kołodziej), Sałek 5 (77 Maciejczak), Dziubiński 9, Teboh 7 - Ziętek 6 (87 Marczak), Ciupiński 7.
Żółte kartki: Pałyska (Włókniarz), Ciupiński (Broń). Sędziował: Maciej Formicki z Warszawy.
Kapitalne spotkanie, zwłaszcza w drugiej połowie rozegrali piłkarze z Radomia. Kiedy wydawało się, że oba zespoły zejdą na przerwę przy remisowym wyniku, Adrian Dziubiński egzekwował rzut wolny z odległości około 30 metrów. Huknął mocno, perfekcyjnie i piłka wpadła w samo "okienko".
HATTRICK ADRIANA
Dziubiński po przerwie jeszcze dwukrotnie zdobywał gole dla Broni. Zespołowi z Zelowa bardzo szybko odechciało się gry w piłkę. Pierwszą bramkę w tym sezonie zdobył Daniel Ciupiński. Im więcej bramek wpadało, tym radomianom grało się coraz luźniej. Goli mogło być znacznie więcej. W doliczonym czasie gry Georghe Teboh zamiast podawać do lepiej ustawionego Ciupińskiego, zdecydował się na strzał i trafił w bramkarza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
