Echo odwiedza Gołębiów II

Uważają oni swoje osiedle za ciche i spokojne. Nie brakuje w nim sklepów i miejsc wypoczynku, a na piwo wolą chodzić do ogródków przy ulicy Chrobrego i lub na osiedle Gołębiów I. To młode osiedle, ciągle powstają tutaj nowe bloki, ale nie brak tu również budynków sprzed 20 lat.

- Bloki były budowane w technologii wielkiej płyty i dzisiaj wyglądają brzydko. Potrzebne jest pomalowanie starszych elewacji, a wręcz konieczny remont w klatkach, gdzie po tylu latach użytkowania panuje już bród i smród - powiedział mieszkaniec ulicy Paderewskiego.

- Obok przychodni zdrowia jest zatoczka dla autobusów, ale kierowcy miejskich autobusów często nie mogą wjechać, bo przy wąskim wjeździe stoją zaparkowane samochody pacjentów. Przed przychodnią jest miejsce na mały parking, ale nie ma kto o tym pomyśleć - powiedział Stanisław Pucek, mieszkaniec ulicy Paderewskiego.

Stanisław Pucek zwrócił też uwagę na zarastający, niedawno wybudowany park i brudną wodę w oczku wodnym.
- Jeszcze dwa lata temu w bloku przy Paderewskiego była osiedlowa świetlica, teraz jest tutaj kolejna apteka. Podobno pieniądze z wynajmu lokalu na aptekę miały płynąć na osiedlowe inwestycje, ale jakoś ich nie widać e powiedział mieszkaniec ulicy Paderewskiego.

- Powstaje nowy blok na 114 mieszkań, a obok bloku parking, tylko nikt nie pomyślał o chodniku dla osób idących ulicą Paderewskiego - skarży się mieszkaniec osiedla.
- Chodnik w tej chwili jest za ogrodzeniem budowy. Ma półtora metra szerokości, ale na środku stoi słup oświetleniowy - śmieje się Stanisław Pucek.
- Ulica Gołębiowska to ruina, po prawej stronie wytarta trelinka, a po lewej jest wysypana wysłużoną szlaką - powiedział Dasiewicz, mieszkaniec ulicy Gołębiowskiej.
Niemal wszyscy mieszkańcy osiedla narzekali na zły stan ulicy Piwnika.