Enea Czarni Radom zagrają z Norwidem Częstochowa w siatkarskiej PlusLidze. Wojskowi zaczynają mecze o "być albo nie być". Relacja na żywo

Enea Czarni Radom - Exact Systems Hemarpol Norwid Częstochowa 3:0
Sety: 25:15, 25:16, 25:21.

Enea Czarni: Todorowić, Meljanac, Formela, Ostrowski, Buszek, Rajsner, Nowowsiak (libero) oraz Hofer, Gomułka, Smoliński, Kufka.

Norwid: Kowalski, Espeland, Janus, Sobański, Dulski, Hain, Jaskuła (libero) oraz Borkowski, Bouguerra, Kogut, Rymarski, Jenness (libero).

Sędziują: Agnieszka Michlic, Sławomir Gołąbek.

MVP meczu: Konrad Formela (Czarni).

Zobaczcie ostatnią akcję meczu Enea Czarni Radom - Norwid Częstochowa

W secie otwarcia radomianie zdominowali poczynania na boisku. Imponowali w skuteczności ataku i blokiem. Tym drugim elementem zdobyli w tej partii aż sześć punktów. Dodatkowo po wielu wyblokach, ponawiali ataki w kontrach. Do setbola doprowadził Konrad Formela. Za chwilę kapitan częstochowian Rafał Sobański wyrzucił atak w aut i było 1:0 dla Czarnych.

Zobacz galerię zdjęć z meczu Enea Czarni Radom - Norwid Częstochowa

W następnej rozgrywce Czarni poprawili rywalom i to znacząco. Miejscowi prezentowali się na boisku, jak nie oni w tym sezonie. Skutecznie i kombinacyjnie w ataku, w obronie jak czołowy zespół PlusLigi. W efekcie podopieczni trenera Waldo Kantora uciekli przeciwnikom z wynikiem bezpowrotnie. Pewni i zasłużenie Wojskowi dobrnęli do setbola. O setową zadbał Rafał Buszek, który poczęstował przyjezdnych asem z pola zagrywki. Z kolei na 2:0 w setach huknął Formela, który oszukał blokujących Norwida.
Przed kolejną odsłoną zarówno Czarni, jak i Norwid mieli swoje cele do spełnienia. Gospodarze chcieli zakończyć rywalizację, zaś przyjezdni ją przedłużyć. Radomianie musieli sobie radzić bez Wiktora Rajsnera. W trakcie gry środkowy doznał urazu i musiał opuścić boisko. Zastąpił go Przemysław Smoliński.

Po skutecznej kontrze Formeli i pomyłce w ataku Mateusza Borkowskiego był remis po 16. Kiedy Buszek posłał asa trener gości nie wytrzymał i zaprosił swoich siatkarzy na przerwę.
Radomianie złapali trzypunktowy dystans (21:18), po tym jak Nikola Meljanac wykorzystał dwie kontry z rzędu. Chwilę wcześniej kolejną fantastyczną obroną popisał się Maciej Nowowsiak.
23 punkt w tym secie dla Czarnych zdobył Mateusz Kufka, który zablokował Sobańskiego. Kufka zadbał też o meczbola, bo posłał asa z pola serwisowego!
Ostatecznie Czarni wygrali seta i cały mecz 3:0, gdyż Dawid Dulski zepsuł swoją zagrywkę.

W innych meczach:
Ślepsk Malow Suwałki - PGE Skra Bełchatów 3:2, Trefl Gdańsk - Jastrzębski Węgiel 3:2, Projekt Warszawa - Aluron CMC Warta Zawiercie 3:1, Bogdanka LUK Lublin - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn - Koźle 3:0, Cuprum Lubin - PSG Stal Nysa 2:3, Barkom Kazhany Lwów - Indykpol AZS Olsztyn 3:0, GKS Katowice - Asseco Resovia Rzszów 2:3.

Aktualna tabela:
1. Jastrzębski 25 64 67-21
2. Projekt 24 59 63-21
3. Warta 25 59 66-27
4. Resovia 25 49 61-37
5. Trefl 25 45 54-41
6. Bogdanka 25 44 55-44
7. ZAKSA 25 38 46-43
8. AZS Olsztyn 25 38 48-48
9. Stal 25 37 49-50
10. Skra 24 33 44-49
11. Barkom 25 30 41-54
12. Norwid 25 23 32-62
13. Ślepsk 25 22 31-58
14. GKS 25 22 35-61
15. Cuprum 25 19 31-63
16. Czarni 25 15 21-65

Rozgrzewka przed meczem Enea Czarni Radom vs Norwid Częstochowa.

Enea Czarni Radom wkraczają w decydującą część sezonu. Wojskowi rozgrywają pierwszy z sześciu meczów fazy zasadniczej, które zdecydują o ich „być albo nie być” w siatkarskiej elicie. Radomianie wciąż są na ostatnim, spadkowym miejscu w PlusLidze i jeśli poważnie myślą o utrzymaniu muszą wygrać z drużyną spod Jasnej Góry.

Generalnie najbliższe cztery tygodnie będą kluczowe dla zespołu Enei Czarnych. W tym czasie ekipa trenera Waldo Kantora rozegra sześć ostatnich meczów fazy zasadniczej PlusLigi w sezonie 2023/2024.

- Jak do tej pory radomianie zgromadzili na swoim koncie 12 punktów i zamykają ligowe zestawienie. Do bezpiecznej lokaty nasza drużyna traci sześć „oczek”. Jednak w końcówce radomianie rozegrają szereg spotkań z innymi zespołami z dołu tabeli i teoretycznie mają jeszcze szansę na pozostanie w siatkarskiej elicie. Warunek jest jeden. Muszą zacząć wygrywać

– informuje witryna wksczarni.pl.

Częstochowianie w ostatnich tygodniach zdobyli pięć punktów, pokonując Asseco Resovię Rzeszów i GKS Katowice. Te triumfy pozwoliły im na zbudowanie bezpiecznej przewagi nad strefą spadkową. Dlatego siatkarze spod Jasnej Góry do meczu w Radomiu podejdą bez większej presji. Tymczasem radomianie nie mają nic do stracenia. Muszą walczyć o komplet punktów. I już choćby dlatego mecz zapowiada się emocjonująco.

Czytaj też: