Fajerwerki mogą być groźne! Co trzeba o nich wiedzieć?

Rafał Jeżak z zespołu prasowego mazowieckiej policji:

- Przy sylwestrowej zabawie szczególnie uważajmy na dzieci, gdyż fajerwerkami i petardami zajmować się mogą tylko osoby dorosłe. Pamiętajmy, że za nieostrożne obchodzenie się z wyrobami pirotechnicznymi grożą kary aresztu, grzywny lub pozbawienia wolności do lat dwóch.

- Używamy fajerwerków, ale ich odpalaniem zajmuję się tylko ja. Syn będzie mógł to robić dopiero jak dorośnie - mówi Mieczysław Żukiel, którego spotkaliśmy wczoraj na zakupach z synem Adamem.

(fot. Łukasz Wójcik)

Samoloty, wulkany, krymskie świece, rakiety, motylki, magiczne koła - po tymi nazwami kryją się różnego typu fajerwerki. Sezon na te wyroby zaczyna się już w połowie grudnia. Jedni, odpalając petardy świętują już w ten sposób Boże Narodzenie, inni witają tak 31 grudnia nowy rok. Kanonada rozpoczyna się wtedy o północy i trwa często do rana.

ŚREDNIO STO ZŁOTYCH

Najskromniej wyglądają petardy hukowe, które jak sama nazwa wskazuje, czynią znacznie więcej hałasu niż obrazowych doznań. Szare, pakowane po kilka sztuk są jednak chętnie kupowane jako przedsmak prawdziwych pokazów. A za te jesteśmy skłonni zapłacić nawet sto i więcej złotych.

Bo przyjemność wystrzeliwania fajerwerków i podziwiania ich rozbłysków na niebie kosztuje. Zestaw 17 sztuk rakiet różnej wielkości kosztuje w supermarkecie Real 159 złotych. Wyrzutnia 105 strzałów to już wydatek 399 złotych. - Dla mnie to zdecydowanie za drogo - nie ukrywa jeden z klientów sklepu.

OSTRZEŻENIA

Policja mówi z kolei o innych kosztach związanych z petardami, głównie cenie zdrowia.

- Przestrzegamy przed odpalaniem petard z ręki, jak również umieszczaniem ich w takich pojemnikach jak butelki czy kosze na śmieci. Może to spowodować, że odłamki z tych przedmiotów kogoś zranią - twierdzi policyjny pirotechnik, dodając, że można natomiast umieszczać petardy we wkopanych w ziemię plastikowych czy metalowych rurach.

- Jeśli petarda nie wybuchnie absolutnie nie powinniśmy do niej podchodzić. Można to zrobić dopiero po 15 minutach i najlepiej zalać ją wtedy wodą. Nie wolno natomiast próbować ponownie ją odpalać - dodaje nasz rozmówca.

APELE POLICJI

Mazowiecka policja radzi też, by sztuczne ognie kupować tylko w sprawdzonych sklepach, a nie na ulicznych straganach i bazarach.

- Fajerwerki dopuszczone do sprzedaży powinny posiadać instrukcję w języku polskim określającą zasady bezpiecznego użytkowania, numer katalogowy produktu, nazwę producenta lub nazwę importera, znak dopuszczenia produktu do sprzedaży oraz oznaczenie WPW zawierające nazwę wyrobu, numer normy i symbol klasy. Na opakowaniu powinna być także podana data ważności produktu - wylicza Rafał Jeżak z zespołu prasowego mazowieckiej policji.

Jak bezpiecznie korzystać z fajerwerków?

* Kupujmy w sprawdzonych sklepach, a nie na ulicznych straganach i bazarach. Informujmy policję o handlowcach, którzy sprzedają petardy dzieciom. Uchroni to najmłodszych, którzy często padają ofiarami fajerwerków. * do amatorskich pokazów używajmy tylko fajerwerków oznaczonych jako klasa I i II, * korzystając z petard i sztucznych ogni pamiętajmy o zachowaniu szczególnej ostrożności. Przede wszystkim przeczytajmy najpierw instrukcję obsługi. Nie używajmy fajerwerków w grupie osób i w miejscach, w których mogą spowodować pożar, * fajerwerków nie wolno odpalać z ręki, na balkonie, z okna czy z dachu pokrytego papą. Najlepiej wybrać w tym celu gładką, równą powierzchnię (np. beton czy asfalt), aby petardy nie przewróciły się, * oddalmy się na co najmniej 10 metrów od odpalanego fajerwerku, * huk petard niepokoi zwierzęta, szczególnie psy. Zadbajmy więc, by nasze czworonogi nie zakłócały spokoju innym i nie były narażone na odgłosy wybuchów.

Skąd pochodzą fajerwerki?

Sztuczne ognie wymyślili Chińczycy. Około 206 roku przed naszą erą, aby wywołać huk odstraszający złe duchy, prażono bambusy. Gdy w IX wieku wynaleziono tam czarny proch, fajerwerki szybko stały się popularne. Pierwsze znane pokazy sztucznych ogni zorganizowano na dworze cesarskim w Chinach w XII wieku. W racach używano wtedy zwykłego prochu, stosowanego potem w Europie jako dymny proch strzelniczy. Europa dowiedziała się o pirotechnice dopiero w XVI wieku. Największy wkład w jej rozwój wnieśli Włosi, następnie Francuzi i Niemcy, a w końcu XVI wieku wiedza ta dotarła do Anglii. Wszędzie sztuka ta rozwijała się. Pierwszy pokaz pirotechniczny w Polsce został zorganizowany w 1918 roku, w kilka dni po odzyskaniu niepodległości i trwał on trzy minuty. Obecnie fajerwerki są stosowane głównie w celach widowiskowo-rozrywkowych.