Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fałszywy policjant okradł starszą kobietę. Oszuści wyłudzili oszczędności od radomianki

ik
Kolejny przypadek oszustwa na "policjanta" miał miejsce w Radomiu. Mundurowi przestrzegają seniorów: "prawdziwy" funkcjonariusz nigdy nie poprosi was o pieniądze.

Po raz kolejny na terenie naszego miasta uaktywnili się oszuści działający metodą „na policjanta”. Wczoraj radomscy funkcjonariusze dostali sygnały o dwóch sytuacjach dotyczących oszukania seniorów z naszego miasta. W jednym z przypadków mężczyzna nie uwierzył w opowiedzianą przez telefon historię, natomiast w drugim kobieta przekazała oszustom swoje oszczędności. Przypominamy, że o wszystkich podejrzanych sytuacjach należy natychmiast poinformować policję!

Podał się za stróża prawa

Do Komendy Miejskiej Policji w Radomiu zgłosiła się w środę kobieta, która padła ofiarą oszusta. Najpierw zadzwoniła do niej jakaś kobieta podająca się za krewną, ale seniorka jej nie poznała. Następnie zadzwonił mężczyzna podając się za policjanta i twierdził, że poprzedni telefon to była próba oszustwa. Poinformował również kobietę, że do zakończenia sprawy potrzebne są pieniądze, które miała przekazać oszustom. 75-latka wypłaciła pieniądze z banku i pozostawiła w umówionym miejscu. Gdy zorientowała się, że została oszukana poinformowała policję.

Policja otrzymała wczoraj również sygnał o podobnym zdarzeniu, jednak w tym przypadku mężczyzna nie uwierzył w opowiedzianą przez telefon historię. Schemat był podobny, najpierw zadzwonił fałszywy krewny, a później osoba podająca się za funkcjonariusza. Na szczęście 89-letni mężczyzna skontaktował się z prawdziwymi krewnymi i nie doszło do oszustwa.

Oszuści często posługują się książkami telefonicznymi, z których wybierają osoby o imionach charakterystycznych dla osób starszych. W celu wywarcia większego wrażenia i zdobycia zaufania oszuści coraz częściej podszywają się nie tylko za członka rodziny, ale również za urzędnika lub przedstawiciela jakiejś organizacji bądź instytucji. Wmawiają również, że są funkcjonariuszami Centralnego Biura Śledczego lub policjantami, a pieniądze są potrzebne na wykupienie z problemów członka ich rodziny lub prowadzą sprawę oszustw i wyłudzania pieniędzy. W rozmowie oszuści zawsze proszą o dyskrecję. W ten sposób wyłudzają od pokrzywdzonych często oszczędności całego życia.

Nie bójmy się sprawdzać!

Bądźmy ostrożni i nie ufajmy takim telefonom. Nie reagujmy pochopnie na hasło, że syn czy wnuczek potrzebują pomocy, gdy tylko usłyszymy głos w słuchawce. Należy sprawdzić czy jest to prawdziwy krewny, na przykład poprzez skontaktowanie się z innymi członkami rodziny. Pamiętajmy, że sami możemy zweryfikować dzwoniącego, dlatego nie bójmy się do nich zadzwonić i ustalić, czy przedstawiona sytuacja ma miejsce. Lepiej wykonać jeden telefon więcej, niż stracić swoje oszczędności.

Jeśli osoba dzwoniąca przedstawia się za policjanta, to pamiętajmy, że prawdziwi policjanci nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie. Nigdy też nie poproszą o zaangażowanie naszych pieniędzy do jakiejkolwiek akcji. Żadna służba zajmująca się ściganiem oszustów nie działa w taki sposób, że żąda od seniora przekazywania jakichkolwiek pieniędzy. Jeżeli ktokolwiek prosi, abyśmy przekazali pieniądze obcej osobie, to na pewno jest to próba oszustwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie