Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fatum Cracovii trwa. Radomiak Radom przegrał mecz, w którym nie miał prawa stracić punktów! Oddał 26 strzałów, cztery w poprzeczkę i słupek

Maciej Kwiatkowski
Maciej Kwiatkowski
Pedro Henrique - największy pechowiec meczu - trafił trzy razy w poprzeczkę i raz w słupek. Więcej na kolejnych zdjęciach
Pedro Henrique - największy pechowiec meczu - trafił trzy razy w poprzeczkę i raz w słupek. Więcej na kolejnych zdjęciach Maciej Kwiatkowski
Piłkarze Radomiaka Radom nie przełamali fatum Cracovii. Zieloni w trzech ostatnich spotkaniach z popularnymi Pasami nie zdołali zdobyć ani gola, ani punktu. Tak samo było w sobotnim historycznym występie na nowym obiekcie, przy ulicy Struga 63.

Świetna atmosfera na trybunach w meczu Radomiak Radom - Cracovia. Gorzej na murawie!

Poprzeczki, słupek...Zobaczcie skrót meczu Radomiak-Cracovia

Oczekiwania kibiców Radomiaka przed meczem były spore. Zieloni wygrali w Zabrzu i przegrali w Poznaniu z Lechem, ale otrzymali pochwały za dobra dyspozycję. Komplet widzów spodziewał się więc historycznego zwycięstwa na nowym stadionie i choć ich ulubieńcy w zasadzie nie opuszczali połowy przeciwników, to po ostatnim gwizdku murawę opuszczali z opuszczonymi głowami.
Tak relacjonowaliśmy mecz na bieżąco.

Po kilku dość wyrównanych fragmentach, w kolejnych minutach zaczęła uwidoczniać się przewaga Zielonych. Wynikało to poniekąd z taktyki narzuconej przed meczem przez trenera gości jacka Zielińskiego. Krakowianie mieli oddać piłkę radomianom i wyczekiwać na kontrataki.

Byłeś na meczu? Znajdź się na zdjęciach

W 12 i 16 minucie nie tylko kibice łapali się za głowy, gdy Pedro Henrique dwukrotnie obił poprzeczkę bramki strzeżonej przez Sebastiana Madejskiego. Z uwagi na to, że niewykorzystane sytuacje lubią się w sporcie mścić, to w 24 minucie z gola cieszyli się przyjezdni. Wprawdzie po podaniu Jakuba Myszora Benjamin Kalman umieścił futbolówkę w siatce, ale sędzia liniowy podniósł chorągiewkę, nie uznając gola. Dopiero po kilkuminutowej przerwie i sprawdzeniu całej sytuacji na Varze, okazało się, że bramka została zdobyta prawidłowo.

Radomiak przy ogłuszającym dopingu fanów jeszcze bardziej przycisnął, ale pod bramką rywala zawodziła skuteczność. Ponadto ponownie o sporym pechu mógł mówić Henrique, który tym razem trafił futbolówką w poprzeczkę, a już w doliczonym czasie gry, ostemplował słupek!

- Dużo w życiu widziałem, ale po raz pierwszy spotykam się z sytuacją, gdy jeden zawodnik, w dodatku w jednej połowie cztery razy trafia w obramowanie bramki! - powiedział Constantin Galca.

Po zmianie stron radomianie w zasadzie nie opuszczali połowy rywala. Zdobyli nawet dwa gole.

Najpierw wprowadzony po przerwie Edi Semedo, a następnie Leonrado Rocha, ale tym razem bramki nie zostały uznane z powodu spalonego.

Kibice, po ostatnim gwizdku arbitra Jarosława Przybyła z Kluczborka kręcili głową z niedowierzaniem, że z 26 oddanych przez radomian strzałów, żaden nie przyniósł drużynie gola.

Radomiak Radom - Cracovia 0:1 (0:1)
Bramka: Benjamin Kallman 24
Radomiak: Majchrowicz - Grzesik, Rossi, Cichocki, Abramowicz - L Semedo (70, Rocha), Dónis (80, Kaput), Alves, Wolski (79, Machado), Castañeda (56, E. Semedo) - Henrique.

Cracovia: Madejski - Râpă, Hoskonen, Jugas, Ghiță, Jaroszyński (90, Zaucha) - Atanasov, Oshima, Rakoczy (69, Kakabadze) - Bochnak (69, Makuch), Källman (90, Śmiglewski).

Obejrzyj galerię z oprawy kibiców Radomiaka. Oj działo się!

Tak skomentowali mecz trenerzy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie