Trzeci dzień Folkobrania podobnie jak poprzedni rozpoczął się od solidnej lekcji muzyki, z osobami, które znają się na tym najlepiej. W CKA można było wybrać się aż na trzy warsztaty z różnymi artystami: Magurzankami, Kapelą PoPieronie, a także z Krzysztofem Trebunia – Tutka.
Wzorem lat poprzednich ulicami miasta miała przemaszerować orkiestra „Furioso” do ośrodka nad jeziorem, gdzie odbyłyby się koncerty plenerowe. Jednak z powodu ulewnego deszczu plany zmieniono, a finał zorganizowano w sali kameralnej CKA.
Finałowe granie rozpoczęła kapela PoPieronie. Pięcioosobowy zespół tworzy muzykę o unikalnym stylu, ale jednocześnie głęboko zakorzenioną w góralskiej obyczajowości. Wprawniejsze uszy wyłapią z ich koncertu elementy muzyki polskiej, słowackiej i węgierskiej. Jak mogliśmy przekonać się w sobotę, ich repertuar jest bardzo różnorodny, od utworów emanujących radością po takie, które skłaniają do refleksji i prowokują, żeby choć na chwilę zapomnieć o sprawach dnia codziennego. Słuchając takiej muzyki nie jest to trudne.
?enablejsapi=1" type="text/html" width="425" height="344" allowfullscreen frameborder="0">
Następnie na scenę weszli Trebunie-Tutki, czyli muzykująca od pokoleń góralska rodzina, która nic nie tracąc ze swego charakteru, przeszła ewolucję od kapeli góralskiej po zespół koncertujący na największych festiwalach Muzyki Świata w Europie, a także w Azji i Ameryce Północnej. Charakterystyczne aranżacje zespołu opierają się na wykorzystaniu tradycyjnych instrumentów, jednak ich twórczość nie pozbawiona jest nowoczesnych akcentów i współczesnych tekstów.
?enablejsapi=1" type="text/html" width="425" height="344" allowfullscreen frameborder="0">
Motywem przewodnim trzeciego kozienickiego Folkobrania była muzyka prosto z wysokich gór. Po żywych reakcjach publiczności na każdym koncercie śmiało możemy stwierdzić, że Kozieniczanie pokochali góralską muzykę. Festiwal wciąż jest jeszcze świeżą inicjatywą, ale sukcesywnie zaskarbia sobie kolejnych fanów z naszego miasta i nie tylko dzięki swojemu unikalnemu klimatowi. Trzy dni upłynęły pod znakiem dobrej muzyki i dobrej zabawy pomimo małej zmiany planów na koniec. Nie pozostaje nam zatem nic innego jak czekać na kolejną edycję Folkobrania.
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.
ZOBACZ TEŻ: Miss Ziemi Radomskiej 2018 to Sylwia Gibała z Pionek
Zobacz TOP 15 miejsc w regionie radomskiem okiem satelity
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
