Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Jastrząb. Alicja Kosowska cierpi na śmiertelną chorobę. Można jej pomóc

Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga
Alicja jest śmiertelnie chora, można jej pomóc!
Alicja jest śmiertelnie chora, można jej pomóc! Pomagam.pl
Czteroletnia Ala Kosowska z Lipienic Dolnych w gminie Jastrząb choruje na śmiertelną, tak zwaną demencję dziecięcą. Jednak wciąż można jej pomóc.

Dziewczynka cierpi na niezwykle rzadką, śmiertelną chorobę CLN2, objawiającą się powolnym obumieraniem mózgu. Potocznie nazywana jest demencją dziecięcą. Pierwszym objawem są zazwyczaj napady padaczki u kilkuletniego dziecka, potem stopniowo choroba cofa je całkowicie w rozwoju. Chore dziecko przestaje chodzić, mówić, widzieć, bez leczenia dożywa zwykle od 8 do 12 lat.

Rodzice dla ciężko chorej córki założyli zbiórkę na stronie pomagam.pl. Aby pomóc należy wpisać „Pomoc Alicji chorej na CLN2”. Potrzeba ponad 65 tysięcy. Pieniądze będą przeznaczone na pokrycie rachunków związanych z pobytem w Niemczech przez rok.
Ala do trzeciego roku życia rozwijała się prawidłowo.

Pomóż Ali Kosowskiej z Lipienic Dolnych w gminie Jastrząb

- Była uśmiechniętą, radosną dziewczynką. Pierwsze objawy choroby pojawiły się trzy miesiące po trzecich urodzinach dziecka. Był to atak padaczki. Dziewczynka natychmiast została przewieziona karetką pogotowia ratunkowego do szpitala w Skarżysku-Kamiennej, a stamtąd do szpitala w Kielcach, gdzie wykonano podstawowe badania - wyniki okazały się prawidłowe - mówią jej rodzice.

Po kilku dniach atak się powtórzył. W Insytucie Matki i Dziecka w Warszawie, gdzie następnie trafiła Alicja, podjęto leczenie w kierunku padaczki wczesnorozwojowej. Leczenie trwało ponad rok. Gdy i ono nie przyniosło oczekiwanych rezultatów, wykonano następne badania, które zostały wysłane do analizy w niemieckiej klinice. 12 lipca 2019 roku rodzice małej Ali usłyszeli, że córka choruje na śmiertelną chorobę.

- Od tego momentu trwa wyścig z czasem o uratowanie dziecka. Ta wyniszczająca choroba może zostać spowolniona dzięki bardzo kosztownej terapii lekiem Brineura. Niestety nie jest ona dostępna w Polsce. Jedyną szansą dla Ali jest poddanie jej takiej terapii w Niemczech, gdzie leczenie preparatem Brineura jest refundowane. Dawki leku są podawane bezpośrednio do kory mózgowej 2 - 3 razy w miesiącu. Koszt takiego leczenia to kilka milionów złotych rocznie - piszą rodzice.

Dlatego rodzice Ali zmuszeni byli wyjechać do Niemiec, zostawiając w Polsce 7-letniego synka, rodzinę, przyjaciół, dom i pracę. 6 września Alicja szczęśliwie przeszła operację w Giessen, celem której było wszczepienie w głowę specjalnego zbiorniczka. Następnie po 14 dniach i serii kolejnych badań Alicji do tego zbiorniczka podano pierwszą dawkę preparatu Brineura. Po kilku dniach od podania wszystko jest dobrze Ala dzielnie znosi pobyty w szpitalu. Rodzice czekają na kolejne podanie leku.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie