Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gospodynie wiejskie w Brankowie posprzątały teren i będą sadzić drzewka. Panie są bardzo aktywne

Agnieszka Rudnicka
Agnieszka Rudnicka
W uprzątnięciu terenu pod drzewka, paniom pomógł  burmistrz Warki oraz Zakład Usług Komunalnych w Warce.
W uprzątnięciu terenu pod drzewka, paniom pomógł burmistrz Warki oraz Zakład Usług Komunalnych w Warce. Koło Gospodyń Wiejskich Branków
Koło Gospodyń Wiejskich w Brankowie w gminie Warka coraz bardziej rozwija swą działalność. Od 31 grudnia 2018 roku kobiety spotykają się przy różnych okazjach, czasami spontanicznie, a niekiedy w ramach wcześniej zaplanowanej akcji. Wspólnie gotują, pieką, wykonują ozdoby świąteczne, odwiedzają okoliczne szkoły, sprzątają, porządkują pobliskie tereny, wędrują, a także organizują wycieczki po całej Polsce.

Więcej ciekawych i ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej ECHODNIA.EU/RADOMSKIE

Niesłychana aktywność Koła Gospodyń Wiejskich w Brankowie - gmina Warka, od ponad dwóch lat pokazuje, że grupa jest niezgłębioną studnią pomysłów i inwencji twórczej. Obecnie należy do niej 40 członków, spośród których kilka osób jest już sędziwego wieku, dlatego zapraszane pojawiają się tylko na ważniejszych uroczystościach. Aktywne działaczki to panie młodsze i starsze, które pragną spożytkować swój wolny czas na wspólne pichcenie, sprzątanie, wykonywanie okazjonalnych ozdób, a także wędrowanie. Z okazji 700 - lecia Warki postarały się o zdobycie 8 sadzonek dębów, aby posadzić je uroczyście na wcześniej uporządkowanym przez siebie terenie.

Najpierw należało posprzątać

Temat sprzątania ziemi był bliski gospodyniom już od dawna. W marcu, zanim jeszcze wszczęto powszechne akcje z okazji Międzynarodowego Dnia Ziemi, panie z Brankowa i okolic same pomyślały o tym, że lokalny teren nie wygląda zadowalająco. Dlatego, pomimo chłodu i pluchy, zabierając plastikowe worki i rękawiczki oraz nieprzemakalne buty, spotkały się na wspólnej, spontanicznej akcji.

Następne podobne przedsięwzięcie nastąpiło już w kwietniu, gdy otrzymały od burmistrza Warki symboliczne drzewka - dęby na warecki jubileusz. - Sadzonki mają swój certyfikat. Jeden z nich nazwałyśmy Brankowiak. Brakuje jeszcze nazw dla siedmiu pozostałych - mówi Danuta Zielińska, zastępca przewodniczącej i skarbnik Koła. - Teren wiejski, który prowadzi naszych mieszkańców nad rzekę Pilicę i jest często przez nich odwiedzany, nie nadawał się do natychmiastowego zagospodarowania. Trzeba było wyzbierać z ziemi odpady w postaci różnych śmieci, badyli, pozostałości z okolicznych sadów. Co się dało, spaliłyśmy, ale inne rzeczy musiał wywieźć sprzęt. Użyczył go nam burmistrz Warki, a w porządkowaniu i równaniu terenu pomógł Zakład Usług Komunalnych - relacjonuje pani Danuta. Teraz piękne, czyste i gładkie połacie ziemi czeka na zasianie trawy, co członkinie grupy mają zrobić lada dzień.

Nie tylko okazje świąteczne sprzyjają wspólnym spotkaniom

Koło Gospodyń w Brankowie skupia panie nie tylko z jednej wsi. - Mamy gospodynie z Michałowa, a także członkinię z Cielców
(gmina Promna). Kto chętny, zawsze jest przez nas z ochotą przyjęty - opowiada pani Danuta. Oczywiście wszelkie dni przedświąteczne sprzyjają większym akcjom prowadzonym przez Koło. Odwiedzanie tutejszej szkoły ze słodkimi podarunkami, wypieki z okazji Bożego Narodzenia, Wielkanocy, Tłustego Czwartku, rarytasy na Dzień Zakochanych, uroczysty Dzień Kobiet, Dzień Dziecka. Panie pieką i częstują, ale też tworzą ozdoby świąteczne, bombki, stroiki, palmy, dekorowane serduszka.
- Spotykamy się najczęściej w niedzielne wieczory. Rozmawiamy, śmiejemy się, dzielimy doświadczeniami i coś pożytecznego wspólnie robimy - zdradza członkini zarządu.

Piesze wędrówki nawet po 15 kilometrów!

Oprócz pracy w kuchni, na miejscu, panie lubią też zażywać ruchu. Wraz z dziećmi ze szkoły brały udział w rajdzie i sponsorowały wtedy soczki oraz słodycze. - Na wędrówki w nasz pobliski teren umawiamy się spontanicznie, czasem z dnia na dzień. Niektórzy zabierają kijki, inni wolą swobodnie spacerować. Gdy pogoda w końcu się poprawi, w planach mamy pieszą wycieczkę na Białą Górę (około 15 kilometrów)- opowiada pani Danuta.

Grupa organizuje także większe eskapady. Wycieczki po całej Polsce są szansą zebrania większej ilości osób, uzyskania tańszych biletów na przejazd i zwiedzenia wielu ciekawych miejsc. To naprawdę bogaty wachlarz możliwości zwłaszcza dla starszych osób, które same nie odważyłyby się wyruszyć w daleki świat. - Zawsze wracamy wtedy pełni wrażeń i entuzjazmu - twierdzi gospodyni.

Jak sobie radzą?

Spotkania Koła Gospodyń odbywają się na razie w budynku Ochotniczej Straży Pożarnej w Brankowie. - Mamy jednak zamysł przejąć pomieszczenie po jednym z likwidowanych tu sklepów, ok. 54 metry kwadratowe powierzchni - tłumaczy pani Danuta. - Przydałby się taki wspólny, tylko nasz kącik do owocnych spotkań.

Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji co roku przekazuje grupie 4 tysiące złotych na działalność społeczną. Panie przygotowują plan działań i wykaz kosztów. - Są wśród takich punktów projektu święta i okazje, które dotyczą wszystkich mieszkańców naszej okolicy. Natomiast, gdy chcemy spotkać się spontanicznie, przeznaczamy już na to własne fundusze - dodaje wiceprzewodnicząca.

Oby wystarczyło sił, motywacji i inwencji twórczej - na długie przyszłe lata. Gratulujemy młodzieńczego zapału do pracy, twórczości i aktywności fizycznej!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie