Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grójczanin tworzy największy na świecie rysunek ołówkiem na ścianie!

Izabela Kozakiewicz
Scenka z "Madagaskaru"  na ścianie Klubu Malucha w Słomczynie to jedno z najnowszych dzieł Sebastiana Krawczaka.
Scenka z "Madagaskaru" na ścianie Klubu Malucha w Słomczynie to jedno z najnowszych dzieł Sebastiana Krawczaka. Łukasz Wójcik
Sebastian Krawczak przymierza się do wykonania XIX - wiecznej panoramy grójeckiego Rynku na ścianie kamienicy.

Sebastian Krawczak

Lokomotywa „wyjeżdżająca” ze ściany to pierwsze dzieło ołówkiem na ścianie. Sebastian Krawczak narysował ją na domu kolegi.
Lokomotywa „wyjeżdżająca” ze ściany to pierwsze dzieło ołówkiem na ścianie. Sebastian Krawczak narysował ją na domu kolegi.
Łukasz Wójcik

Lokomotywa "wyjeżdżająca" ze ściany to pierwsze dzieło ołówkiem na ścianie. Sebastian Krawczak narysował ją na domu kolegi.

(fot. Łukasz Wójcik)

Sebastian Krawczak

Ma 33 lata. Mieszka w Grójcu. Zaczął malować, jako dziecko. Jest samoukiem. Jego ulubioną techniką jest rysunek ołówkiem. Choć maluje też oleje. Malarstwo jest jego największą pasją. Jest też hodowcą gołębi pocztowych.

To dopiero wyzwanie, ale Sebastian Krawczak już nie może się doczekać, kiedy zacznie pracę. - Mam plan opracowany w najdrobniejszych szczegółach - zapewnia. Na ścianę przeniesie rycinę XIX wiecznego, grójeckiego rynku.

Kamienica, której ściana będzie zarysowana przez artystę stoi na rogu ulic Armii Krajowej i Józefa Piłsudskiego w Grójcu. Stojąc przed nią w perspektywie mamy współczesny Rynek. Dzięki Sebastianowi Krawczakowi będzie można porównać go z widokiem tego miejsca z 1867 roku.

- To będzie największy na świecie rysunek ołówkiem na ścianie - cieszy się Sebastian Krawczak.

MEGA RYSUNEK

Rysunek będzie miał około 100 metrów kwadratowych powierzchni. Sebastian Krawczak szacuje, że jego wykonanie zajmie około dwóch miesięcy. Zużyje około setki ołówków.

- Ale nie rysuję zwykłym ołówkiem - zastrzega Sebastian Krawczak. - Mam ołówki grafitowe pełne. Najprościej mówiąc cały ołówek jest grafitem.

Sebastian Krawczak będzie rysował z rusztowania. Jak mówi zacznie od górnej lewej strony, żeby nie ścierać tego, co już gotowe.

- Ja już widzę ten rysunek na ścianie, mam szczegółowy plan - opowiada nasz rozmówca. - Nie o wszystkim chcę mówić, bo każdy artysta ma swoje sposoby. To moja własna technika, sam ją stworzyłem.

Potrzebuje równej ściany, pomalowanej na biało. To na nią przeniesie z najdrobniejszymi szczegółami rycinę Rynku. Będą ludzie, konie wozy i budynki.

- Wiem, jak w odpowiednich proporcjach przenieść na dużą ścianę niewielką w końcu rycinę, ale wolałbym tego nie zdradzać - mówi Sebastian Krawczak.

Ze szczegółów technicznych zdradza nam jeszcze, że to co narysuje pryska werniksem i utrwala gruntem. To daje gwarancję, że rysunek przetrwa lata. Nie straszne będą deszcze, śnieg i mrozy.

- Zapewniam, nic się nie będzie działo - uspokaja niedowiarków.

LOKOMOTYWA WYJEŻDŻA Z BUDYNKU

Zresztą, kto nie wierzy, że to możliwe powinien koniecznie zobaczyć pierwszy rysunek Sebastiana Krawczaka w wydaniu maksi. Na ścianie domu kolegi narysował, oczywiście ołówkiem, lokomotywę. Niezwykle precyzyjne dzieło stwarza iluzję głębi. Można odnieść wrażenie, że stalowy kolos wyjeżdża wprost z domu.

- Lokomotywa przetrwała już trzy zimy i nic się nie dzieje - podkreśla Sebastian Krawczak.

Przypadek sprawił, że w ogóle w tym miejscu powstała. Kilka lat temu Sebastian Krawczak stwierdził, że chciałby zrobić coś dużego. Wpadł na pomysł rysunku na ścianie.

- Kolega akurat remontował elewację domu. Zaproponowała, że cos na niej narysuję - wspomina nasz rozmówca. Zaufał mi i oddał świeżutko odnowioną ścianę.

Lokomotywa wzbudza zainteresowanie miejscowych i przyjezdnych. Chwalił ją Robert Janowski, który odwiedził Grójec przy okazji eliminacji do telewizyjnej "Szansy na sukces".

BĘDZIE PROMOCJA

Na zainteresowanie gości Krawczak liczy też przy okazji rysowania na kamienicy. Jako element promocyjny chce ją wykorzystać także Urząd Gminy i Miasta. Wszak ma to być jedyny ołówkowy i tak duży rysunek na świecie.

Gmina zresztą jest właścicielem kamienicy, na której ma powstać dzieło. Urząd załatwia też wszelkie formalności związane ze zgodą na rozpoczęcie prac. Budynek stoi bowiem w strefie ochrony konserwatorskiej. Odpowiednie służby musiały wydać zgodę. Wszystko to trwało, ale się udała. Sebastian Krawczak pracę chce zacząć w czerwcu, już podpisał umowę z gminą.

- Bardzo liczymy na efekt promocyjny. Rysunek powstanie przy głównym skrzyżowaniu miasta. Będzie nowym i ciekawym motywem - mówi Karol Biedrzycki, z Urzędu Gminy i Miasta Grójec.

To urząd zresztą zaproponował Krawczakowi współpracę. Na początek na ścianie miał powstać rysunek biegnących koni.

- Sprawiałoby to wrażenie, jakby konie biegły wprost na stojących przy skrzyżowaniu - tłumaczy Sebastian Krawczak. - Urząd chciał jednak, żeby rysunek był związany tematycznie z Grójcem. Wtedy znalazłem tę rycinę.

RYSUJE, BO KOCHA

Lato artyście upłynie na rusztowaniu i rysowaniu. Jak mówi to wymaga wielkiej cierpliwości, pasji i umiejętności. Nie bez znaczenia jest tez kondycja, bo to też ciężka praca fizyczna.

- Jakiś czas temu specjalnie rzuciłem palenie papierosów, bo rzeczywiście trochę siły trzeba mieć - żartuje Sebastian Krawczak. - Mam zamiar pracować po sześć godzin dziennie. Deszcz nie będzie mi przeszkadzał, bo przygotuje specjalne zadaszenie.

Sebastian Krawczak jest samoukiem. Przez kilka miesięcy studiował grafikę komputerową. Szybko okazało się, że niewiele nowych rzeczy może się tam nauczyć, więc zrezygnował.

- Uczyłem się sam, podglądałem innych - opowiada Sebastian Krawczak. - Mój ojciec też maluje, ale on farbami. Dlatego ja wybrałem ołówek, nie chciałem robić tego samego. Poza tym on jest tak dobry, że nie mogłem się z nim ścigać.

Ołówek to ulubiona technika, ale pan Sebastian sięga też po farby. Maluje obrazy, ale chętnie wykonuje też prace bardziej użytkowe. Najczęściej dla znajomych i przyjaciół. Kilka dni temu spotkaliśmy go na przykład w Klubie Malucha w podgrójeckim Słomczynie. Tam wyczarowywał na ścianach postaci z bajek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie