Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Groźny wypadek pod Kozienicami

Paweł Więcek
Według świadków zdarzenia, kierowca samochodu osobowego nie zauważył nadjeżdżającego busa i wymusił pierwszeństwo.
Według świadków zdarzenia, kierowca samochodu osobowego nie zauważył nadjeżdżającego busa i wymusił pierwszeństwo. P. Wojnowski
Tylko cud sprawił, że to zderzenie nie skończyło się wielką tragedią. Kilkanaście osób zostało lekko rannych.

Aż 11 osób rannych, w tym jedna poważnie, to bilans wypadku, do którego doszło w środę wczesnym popołudniem na drodze niedaleko Łuczynowa koło Kozienic.

Do zdarzenia doszło kilka minut po godzinie 15 w miejscowości Łuczynów na trasie z Kozienic w kierunku Głowaczowa. Mężczyzna kierujący volkswagenem golfem wyjeżdżał z bocznej drogi w kierunku Brzózy. Nie zauważył nadjeżdżającego od strony Kozienic busa. Wracali nim ludzie z pracy. Jego szofer nie zdążył z kolei wyhamować i uderzył w bok "osobówki" od strony kierowcy.

- Jechałam w stronę Kozienic i widziałam jak z bocznej ulicy wyjeżdżał ten zielony samochód. To były ułamki sekundy - mówi Agnieszka Cieślak, świadek wypadku.

UWALNIALI KIEROWCĘ

Kilka minut po zdarzeniu na miejscu pojawiły się służby ratownicze. Ratownicy z kozienickiej straży musieli uwolnić kierowcę golfa z pojazdu. Mężczyzna wraz z pozostałymi poszkodowanymi został odwieziony do kozienickiego szpitala.

Policja na dwie godziny zablokowała trasę, kierując ruch w stronę Głowaczowa przez trasę warszawską. Według wstępnej oceny, kierujący golfem najprawdopodobniej wymusił pierwszeństwo przejazdu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie