Hydrotruck Radom odkrywa pierwsze karty. Trzech zawodników podpisało umowy

Hydrotruck w nowym sezonie zagra na zapleczu ekstraklasy. Pojawiły się informacje, że być może będzie Dzika Karta, o którą ma starać się radomski klub, ale póki co prezes Piotr Kardaś przyznał, że tematu nie ma i drużyna szykuje się na poziom pierwszej ligi. Trenerem Hydrotrucku o czym informowaliśmy wcześniej, nadal będzie Robert Witka. W ostatnim sezonie miał do dyspozycji mniejszy budżet, młody skład i zwłaszcza w rundzie rewanżowej drużyna zrobiła bardzo dobry wynik. Szkoda, że tak niewiele zabrakło do fazy playoff.

Klub cały czas prowadzi rozmowy z zawodnikami. W drużynie zostaje młodzieżowiec, Wiktor Siemianiuk. Pamiętamy go z ostatniego meczu poprzedniego sezonu, gdy dostał więcej minut z Mickiewiczem Katowice i zdobył 16 punktów. Pokazał, że ma potencjał.
W drużynie zostaje też Bartosz Ciechociński, choć niektóre portale koszykarskie informowały już, że przejdzie on do Miasta Szkła Krosno.
W ostatnich dniach klub ogłosił dobrą informację. W zespole Hydrotrucku zostanie na kolejny sezonie Daniel Wall. To kapitan, najbardziej doświadczony zawodnik. W dodatku z Radomia, traktowany jak wychowanek. Popularny "Waluś" po ostatnim sezonie miał odchodzić na emeryturę, ale ciężko sobie wyobrazić bez niego drużynę. Tym bardziej, że nadal na poziomie I ligi radzi sobie bardzo dobrze.
Wkrótce poznamy kolejne nazwiska. Prezes Kardaś na antenie Radia Rekord przyznał, że kolejnym zawodnikiem jaki podpisze kontrakt, będzie radomianin. Można domyślać się, że chodzi o Kacpra Rojka lub Jakuba Zalewskiego. Z kolei inny koszykarz pochodzący z Radomia, Filip Zegzuła podpisał umowę w Kotwicy Kołobrzeg.
Kto jeszcze dołączy do zespołu trenera Witki? Tego na razie nie wiemy, ale do końca czerwca może rozstrzygnąć się kilka spraw. W nowym sezonie Hydrotruck chce powalczyć o fazę play off.