Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

HydroTruck Radom stracił wygraną nad faworytem Miasto Szkła Krosno. Decydował rzut Michała Jankowskiego. Zobacz zdjęcia

Maciej Kwiatkowski
Maciej Kwiatkowski
Dramat HydroTrucku w końcówce meczu z Miastem Szkła >>>
Dramat HydroTrucku w końcówce meczu z Miastem Szkła >>>Maciej Kwiatkowski
Rzut za trzy w wykonaniu Michała Jankowskiego na 0,6 sekundy przed końcem gry zadecydował o wygranej Miasta Szkła Krosno, nad HydroTruckiem Radom. Porażka mocno ogranicza szanse radomian na awans do fazy play-off.

HydroTruck Radom – Miasto Szkła Krosno 73:74

Kwarty: 16:18, 14:17, 16:14, 27:25.

HydroTruck: Williams 16, Laihonen 14, Zalewski 25, Ciechociński 12, Szymański 6, Dawdo 0, Wall 0, Krzych 0.
Miasto Szkła: Rasnick 15, Trubacz 9, Jaworski 0, Wrona 9, Griszczuk 6, Stankowski 5, Jankowski 20, Sobiech 6, Łałak 4.

Radomianie myśląc o dalszej rywalizacji w rozgrywkach 1. ligi, a więc w fazie play – off, nie mogli pozwolić sobie na stratę punktów. Ta mogła ostatecznie zamknąć ich myśli o awansie do najlepszej ósemki rozgrywek i jednocześnie walce o najważniejsze cele w sezonie. O to nie miało być łatwo, bo rywal a więc Miasto Szkła do meczu przystępował z pozycji wicelidera. Mimo wszystko pierwsze dziesięć minut pokazało, że nie taki przeciwnik straszny, jak go malują. Wprawdzie podopieczni Edmundsa Valeiko prowadzili, ale nie była to dominacja, a wynik wciąż oscylował w okolicach remisu.

Dopiero pierwszy rzut w drugiej ćwiartce (za trzy) Jakuba Zaleskiego spowodował, że na prowadzenie wyszedł HydroTruck. Niestety cztery minuty później, pierwszy czas w tej kwarcie zażądał Robert Witka, a wszystko dlatego, że efektownym wsadem piłki do kosz popisał się Szymon Sobiech i Miasto Szkła, wygrywało 25:21. W 18 minucie goście wyszli na najwyższe, bo siedmiopunktowe prowadzenie w meczu, ale rzut dystansowy Zalewskiego, zmniejszył straty ambitnie walczących gospodarzy. Kilka chwil później najskuteczniejszy koszykarz tej części, a więc Zalewski, ponownie trafił za „trzy” i było tylko 30:31. Już wtedy rzucający obrońca miał na koncie 13. oczek. Ostatecznie pierwsze dwadzieścia minut zakończyło się nieznacznym prowadzeniem krośnian – 30:35. Jak pokazały statystyki, Miasto Szkła dysponowało w tym momencie, 44 procentowym wskaźnikiem skuteczności, przy 33 procentowym – radomskiego zespołu.

Dużo lepiej w trzecią ćwiartkę weszli przyjezdni, którzy po czterech minutach rywalizacji, wygrywali nawet 45:35. Właśnie wtedy po raz kolejny o czas poprosił trener Witka. Po nim pięć następnych oczek padło łupem gospodarzy, którzy wciąż nie tracili wiary w odniesienie sukcesu.

Tak było chociażby w 35 minucie, gdy goście prowadzili 59:50, ale siedem następnych oczek trafili miejscowi, a kibice zaczęli oglądać mecz na stojąco. Emocje sięgały zenitu. - Wszyscy wstają. Pomagają – skandowali fani w hali MOSIR-u. Na 70 sekund przed końcową syreną pojedynek rozpoczynał się niejako na nowo, bo na świetlnej tablicy wyników, było 69:69. Wówczas spod kosza trafił Przemysław Wrona, ale odpowiedział Darren Williams, rzucając za trzy. Wówczas czas wziął trener Valeiko. Po nim jego podopieczni nie wykorzystali sytuacji rzutowej, a jeden z dwóch rzutów wolnych na punkt zamienił Williams. Gdy wydawało się, że HydroTruck pokona faworyta to równo z końcową syreną rzut za trzy oczka oddał Michał Jankowski! Chwilę później zawodnik utonął w ramionach kolegów z zespołu.

Zobacz także:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie