W poniedziałek przypadkowy przechodzień w lesie na terenie gminy Iłża znalazł trzy psy. Dwa szczeniaki były związane, a ich matka leżała obok. Mężczyzna natychmiast powiadomił urzędników z Iłży i krótko po tym na miejsce wrócili już z weterynarzem, a o całej sytuacji powiadomiono policję. - Okazało się, że jeden ze szczeniaków już nie żył, a drugi bardzo pobity trafił pod opiekę weterynarza. Ich matka uciekła i znaleziono ją z poważnymi obrażeniami następnego dnia. Zwierzęta zostały przekazane pod opiekę fundacji praw zwierząt - mówiła Justyna Leszczyńska, rzecznik radomskiej policji.
Sprawą zajęli się policjanci z Komisariatu Policji w Iłży. Intensywne działania oraz zebrane informacje przyczyniły się do zatrzymania podejrzanego o znęcanie się nad psami. W czwartek policjanci zatrzymali 37-letniego mieszkańca gminy Iłża. Zatrzymany został w Warszawie, gdzie pracował. Został przewieziony do Komendy Miejskiej Policji w Radomiu i trafił do policyjnego aresztu.
- Twierdził, że był pijany i zdenerwował się, ponieważ od jakiegoś czasu psy między innymi miały zadusić jego kury i straszyć sąsiadów. 37-latek wywiózł je do lasu, związał sznurkiem i uderzał łopatą. W piątek będzie doprowadzony do prokuratury. Mężczyzna odpowie za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem - zakończyła Leszczyńska.
Za tego typu przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
SPRAWDŹ KONIECZNIE:
Stereo w radomskim klubie Explosion. Zobacz zdjęcia z imprezy!
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Powiedział mamie, że nie przyjedzie na Święta, a potem zrobił jej niespodziankę. Jak zareagowała? (STORYFUL/x-news)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?