Wszystko w tym koncercie będzie niesamowite: sceneria, klasa zespołów, wielkość samej areny, na nowym stadionie, gdzie jeszcze niedawno grali piłkarze na Euro.
Na wrocławskiej scenie na pewno nie zabraknie takich hitów grupy Queen, jak: "Bohemian Rhapsody" czy "Show Must Go On". Legendarny zespół przyjedzie do Wrocławia z nowym wokalistą Adamem Lambertem, który rozpoczął karierę muzyczną w amerykańskim "Idolu. To będzie pierwszy koncert Queen w Polsce.
Wraz z brytyjską grupą na "Rock in Wroclaw" pojawi się też radomski zespół IRA.
- Nie ukrywam, że mamy tremę przed tym koncertem - mówi Wojtek Owczarek, perkusista IRY.
Koncert radomskiej formacji będzie uwieńczeniem obchodów 25-lecia IRY. Na jubileuszu mają pojawić się tacy goście, jak Zbyszek Hołdys czy Grzegorz Markowski.
- Graliśmy już na stadionach, a nieraz było naprawdę dużo ludzi, jak choćby na stadionie X-lenia, gdzie słuchało nas prawie 60 tysięcy widzów. To naprawdę ogromna rzesza - opowiada Wojtek Owczarek.
Innym razem IRA grała na Woodstocku, gdzie było prawie 300 tysięcy ludzi. Tym razem będzie mniej widzów, bo około 40 tysięcy. Wprawdzie stadion może pomieścić więcej osób, bo część widzów wejdzie na płytę stadionu, ale za sceną, na trybunach, będą z konieczności wolne miejsca.
- Jest to jednak i tak masa ludzi i granie dla tak wielkiego tłumu jest dla nas prawdziwym wyzwaniem - mówią radomscy muzycy.
Sam koncert IRY, która zagra przed występem Queen, jest dużym przeżyciem. To zmierzenie się z legendą rocka.
- Wielu z nas, w tym także i ja, wychowało się na muzyce Queen. Pamiętam, jak słuchałem ich płyt, jeszcze wówczas winylowych, na gramofonie. Teraz posłucham ich jeszcze raz, w nowym wydaniu - dodaje Wojtek Owczarek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?