MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Iwona Bielska rzuciła sport dla aktorstwa

Redakcja
Oko Cyklopa
Iwonę Bielską niedługo zobaczymy w nowym serialu komediowym "dwójki". Kiedyś grała w reprezentacji Polski w siatkówce.

Kiedy kilka miesięcy temu producentka Dorota Kośmicka-Gacke kompletowała obsadę do swego nowego serialu, nie miała żadnych wątpliwości, komu powierzyć rolę Teresy - teściowej głównego bohatera "Barona24". Od razu pomyślała o Iwonie Bielskiej, z którą miała wcześniej przyjemność pracować na planie "Niani" i "Heli w opałach".

Iwona Bielska jest jedną z ulubionych aktorek Doroty Kośmickiej-Gacke. - To aktorka obdarzona wielkim talentem i charyzmą, a przy tym cudowna kobieta i wspaniały człowiek - mówi producentka.

Wszyscy, którzy mieli kiedykolwiek okazję pracować z Iwoną Bielską, wspominają spotkania z nią jako niezwykłe.- Kiedy zjawia się na planie, poziom adrenaliny u całej ekipy gwałtownie rośnie. Zaraża swoją witalnością i entuzjazmem - powiedziała o swej koleżance z planu "Przepisu na życie" Dorota Kolak, czyli serialowa Irena Adamowicz.
Niewiele brakowało, by Iwona Bielska nigdy nie została aktorką. Podczas egzaminów do łódzkiej szkoły teatralnej usłyszała od jednej z profesorek, że ma chory... głos i nie nadaje się do tego, by występować na scenie.

- Zaproponowała mi, żebym dała sobie spokój z aktorstwem - mówi Iwona Bielska, dodając, że posłuchała jej rady i rozpoczęła studia na wydziale polonistyki Uniwersytetu Łódzkiego.

Po dwóch latach doszła jednak do wniosku, że nie powinna rezygnować ze swoich marzeń i ponownie stanęła przed komisją egzaminującą kandydatów na aktorów. I tym razem została przyjęta! Aby jednak studiować aktorstwo w Krakowie, musiała zrezygnować z innej swej wielkiej pasji - gry w siatkówkę. Była wtedy zawodniczką ŁKS Łódź i drużyny reprezentacji Polski, wróżono jej wspaniałą przyszłość jako siatkarce...

- Wybrałam aktorstwo i nigdy nie żałowałam tej decyzji - wspominała po latach w wywiadzie.

Iwona Bielska jest aktorką wszechstronną. O tym, że doskonale sprawdza się w trudnym dramatycznym repertuarze, doskonale wiedzą wszyscy, którzy mieli okazję podziwiać ją w sztukach "Kto się boi Virginii Woolf", "Makbet" czy "Królowa i Szekspir" oraz w filmach "Jak narkotyk" czy "Ćma". To, że jest także świetną aktorką komediową, udowodniła między inymi w serialach Doroty Kośmickiej-Gacke jako ciotka Frani (Agnieszka Dygant) w "Niani" i matka Heli (Anna Guzik) w "Heli w opałach".

Od marca Iwonę Bielską będziemy mieli możliwość oglądać w kolejnej komediowej roli - tym razem jako temperamentną teściową Mirka Barona (Tomasz Karolak) w nowej produkcji Programu 2 Telewizji Polskiej "Baron24".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Iwona Bielska rzuciła sport dla aktorstwa - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie