Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak nie przytyć na wakacjach? All inclusive to ogromna pokusa. Sześć prostych zasad, które pozwolą ci wrócić z urlopu fit ZDJĘCIA

Adriana Chaba
Jak nie przytyć na wakacjach all inclusive? Sześć prostych zasad. Przeglądaj galerię:
Jak nie przytyć na wakacjach all inclusive? Sześć prostych zasad. Przeglądaj galerię: Pixabay
Jak nie przytyć na wakacjach all inclusive?. - Koniecznie poznaj sześć prostych zasad, jak nie przytyć na wakacjach all inclusive - radzi Agnieszka Rynkiewicz, dietetyczka kliniczna.

Jak nie przytyć na wakacjach all inclusive?

Sezon wakacyjny w pełni. Przygotowujemy się do niego cały rok, wielu z nas trzymając dietę i wyciskając siódme poty na zajęciach sportowych, by zaprezentować ładną sylwetkę na plaży. A jeśli zdecydowaliśmy się na wakacje z opcją all inclusive, to trudno nie ulec pokusom. Skutek? Znany wielu wczasowiczom: nadmiarowe kilogramy przywiezione z wakacji.

Jak nie przytyć na wakacjach all inclusive? Sześć prostych zasad. Zobaczcie w galerii:

Jak nie popsuć efektów całorocznej pracy nad zdrowym stylem odżywiania i sylwetką, ale i nie odmawiać sobie przyjemności na urlopie? - odpowiada Agnieszka Rynkiewicz, dietetyczka kliniczna z Gliwic.

Czy istnieje złoty środek, który pozwoli korzystać z wakacji z opcją all inclusive i utrzymać wagę?

Oczywiście, że tak. Ten złoty środek to umiar. Najczęściej jemy oczami, dlatego widząc suto zastawione stoły w hotelowej jadalni, często tracimy kontrolę i wypełniamy nasze talerze po same brzegi. Ilość jedzenia w hotelach jest ogromna, a niestety rzadko możemy liczyć na zdrowe opcje. Najczęściej są to potrawy smażone w głębokim tłuszczu, takie jak frytki, hamburgery, nuggetsy. Większość z nas je lubi. Dostęp do kalorycznego jedzenia, praktycznie przez cały dzień, a do tego - czujemy się często zwolnieni z obowiązku dbania o zdrowe odżywianie, folgujemy sobie.

Jednym z najgorszych nawyków jest podjadanie - i to nie tylko na urlopie, ale gdy na wakacjach kaloryczne smakołyki są pod ręką cały dzień - tym bardziej trudno się oprzeć. Można jednak starać się wprowadzić proste zachowania, które ograniczą te zapędy: aby nie nakładać sobie dodatkowych porcji, za każdym razem, gdy przejdziemy obok beach baru - musimy pamiętać o regularności posiłków. Warto także na urlopie trzymać się zasady 4-5 posiłków - śniadanie, lunch, kolacja i drobne przekąski.

Jednak często zdarza się, że podczas upału tracimy apetyt. Wysoka temperatura w ciągu dnia nie sprzyja obfitym posiłkom. Gdy pod wieczór nieco się ochłodzi, nasz organizm, poddany całodziennej głodówce, zacznie domagać się uzupełnienia brakujących składników odżywczych. Może się wtedy okazać, że nie zaspokoimy naszego głodu normalną porcją. Nawet, jeśli w ciągu dnia nie ciągnie nas do jedzenia, lepiej skusić się na lekką sałatkę z chudym drobiem bądź rybą, niż narazić na wieczorne obżarstwo.

Jakie są jeszcze pułapki dietetyczne podczas wakacji?

Myślę, że najczęściej popełnianym błędem jest właśnie objadanie się na noc. Nawet jeżeli przez cały dzień upał sprawiał, że praktycznie pościliśmy, nie oznacza to, że możemy całe zapotrzebowanie kaloryczne "zmieścić" w kolacji. Owszem, celebrowanie wieczornego posiłku w gronie przyjaciół jest bardzo przyjemne, jednak trzeba pamiętać, że po takiej obfitej biesiadzie, prawdopodobnie położymy się spać. Dwudaniowa kolacja, poprzedzona przystawką i zakończona deserem to nie jest dobry pomysł. Nasz organizm nie będzie miał czasu na strawienie tak ogromnej ilości jedzenia.

Oprócz najadania się na wieczór i całodziennego podjadania, naszym największym wrogiem jest cukier. Obecnie można go znaleźć właściwie w każdym produkcie. Oczywiście na dodawany do potraw w hotelowej kuchni nie mamy wpływu, możemy jednak sami starać się go ograniczać. Zrezygnujmy z mrożonych kaw ze słodkimi syropami oraz z gazowanych napojów i mrożonych koktajli. W ciągu dnia popijajmy wodę z cytryną, a jeśli mamy ochotę na małe co nieco, skuśmy się na owocowy sorbet.

Mówi pani o sorbetach. A co z innymi deserami, które kuszą w opcji all inclusive?

Absolutnie nie powinniśmy ich unikać! W przypadku deserów, które zazwyczaj wyglądają zabójczo kusząco, również zachowajmy umiar. Niech to będzie jedna gałka lodów, nie trzy. Jeżeli mamy ochotę na gofra, to wybierzmy tego z owocami, ale bez bitej śmietany i nutelli. Możemy pozwolić sobie na kawałek ciasta do popołudniowej kawy, ale wybierzmy małą porcję i taką, która nie będzie tonąć w kremie. Traktujmy deser jako miły dodatek, małą przyjemność w ciągu dnia.

Jak więc powinien wyglądać dobrze zbilansowany wakacyjny jadłospis?

Zachęcam do korzystania z dobrodziejstw lokalnych produktów, takich jak świeże warzywa i owoce oraz ryby. Te pierwsze, powinny stanowić połowę talerza i być bazą każdego posiłku. Zawierają dużo witamin oraz błonnika, który daje długotrwałe uczucie sytości. Owoce będą natomiast doskonałą przekąską.
Nazywane najważniejszym posiłkiem dnia śniadanie, powinno być urozmaiconym posiłkiem, bogatym w białka, tłuszcze i węglowodany złożone. Może to być na przykład pełnoziarniste pieczywo, jajka na miękko i warzywa. Jeśli bardzo mamy ochotę na coś smażonego, dobrą porą na takie szaleństwa jest obiad. Będziemy mieć trochę czasu w ciągu dnia na strawienie posiłku i spalenie nadprogramowych kalorii.

Możemy skusić się na bardziej kaloryczne danie, jednak starajmy się nie robić tego codziennie i postarajmy się, aby zajmowało maksymalnie 1/4 talerza. Stawiajmy raczej na gotowane lub pieczone potrawy. Nie zapominajmy o produktach zbożowych, takich jak brązowy ryż, pełnoziarnisty makaron czy kasze, które na długo nas nasycą.

Pamiętajmy też o zdrowych tłuszczach. Oliwa z oliwek to prawdziwy skarb - zapobiega tworzeniu się wolnych rodników, wspomaga wchłanianie witamin (A,E,D,K) oraz minimalizuje uczucie głodu. Na kolację warto wybrać lekkostrawne gotowane warzywa, duszone ryby i mięso. Starajmy się jednak unikać surowych warzyw podczas wieczornego posiłku, ponieważ możemy mieć problem z ich strawieniem.

Nie przegapcie

Folgować sobie przy stole nie możemy. A czy możemy sobie poleniuchować i odpuścić trochę na urlopie ruch?

Jeśli chcemy dbać o zdrowie i sylwetkę przez cały rok, to wakacje nas nie zwalniają od sportu i ruchu na świeżym powietrzu. Dlatego uzupełnieniem każdego zdrowego jadłospisu powinna być codzienna dawka ruchu.

Skorzystajmy z możliwości np. codziennych kąpieli w morzu, na basenie, gry i zabawy na plaży. Zwłaszcza po obfitym posiłku nie kładźmy się na leżak. Najlepiej wybrać się na półgodzinny spacer, który pobudzi perystaltykę jelit. Jeżeli codziennie pozostaniemy w ruchu, nie musimy się obawiać, że odrobinę więcej kalorii niż zwykle zaszkodzi naszej figurze.

Nie od dziś wiadomo, że wrogiem diety i sylwetki jest alkohol. Jeśli mamy wszystko w cenie, trudno się oprzeć kolorowym drinkom z palemką... Czy jesteśmy więc zmuszeni, aby całkowicie z niego zrezygnować?

Nie, nie musimy całkowicie odmawiać sobie alkoholu, ale warto zwrócić uwagę na to, jaki wybieramy. I stanowczo nie spożywajmy w nadmiarze, zwłaszcza gdy na zewnątrz jest wysoka temperatura.
Unikajmy kolorowych drinków, które zawierają makabryczną ilość cukru, przez dodawane do nich syropy i słodkie soki. Postawmy raczej na lampkę wina, które wspomoże również proces trawienia.
Jeśli sięgamy po piwo, także z umiarem i najlepiej w naturalnej postaci, bez słodkich soków i syropów. Warto pamiętać, że coraz popularniejsze tzw. radlery także zawierają mnóstwo cukru.

A czym najkorzystniej gasić pragnienie?

To właściwie najważniejsza kwestia. Nie możemy zapomnieć o piciu - przede wszystkim wody. Bardzo często, gdy jesteśmy odwodnieni wydaje nam się, że odczuwamy głód. W praktyce, organizm domaga się uzupełnienia płynów i wysyła nam sygnały, które błędnie odbierane są jako potrzeba dostarczenia mu energii, w postaci pożywienia.
Popijajmy więc wodę przez cały dzień, małymi łykami. Dla smaku możemy dodać cytrynę i listki mięty. W czasie upału, warto również popijać ziołowe herbaty, zwłaszcza ta z mięty doskonale gasi pragnienie.

Zobaczcie koniecznie

Budowa aquaparku w Częstochowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Jak nie przytyć na wakacjach? All inclusive to ogromna pokusa. Sześć prostych zasad, które pozwolą ci wrócić z urlopu fit ZDJĘCIA - Dziennik Zachodni

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie