Jak piłkarze Radomiaka szykują się do meczu sparingowego? Zobacz video

Maciej Woźniak od kilku dni przebywa w Poznaniu, gdzie czeka na operację kolana. - Na piątek jest zaplanowany zabieg - mówi Łukasz Podlewski, prezes Radomiaka.

Bramkarz Jakub Studziński był w środę w klubie. Po operacji więzadeł krzyżowych kolana czuje się już dobrze, jest już także po okresie rehabilitacji i w listopadzie wznowi z drużyną treningi.

- Ciągnie mnie do gry, chciałbym zagrać chociaż, w jednym meczu ligowym w rundzie jesiennej, ale nie ma co ryzykować. Muszę poczekać do wiosny - mówi Studziński.

TRUCHTAŁ SIKORSKI

Środowy trening zaczął się od zajęć na siłowni, a po nich trener Arkadiusz Grzyb zabrał swoich podopiecznych na boisko. Tam głównie drużyna ćwiczyła stałe fragmenty gry. Po kontuzjach do treningów wrócili dwaj obrońcy, Łukasz Szary i Klaudiusz Łatkowski. Na zbitą łydkę nie po meczu z Nadnarwianką Pułtusk nie narzeka już Krzysztof Wierzba i też trenował.

Jedynym, który nie kopał piłki był Marcin Sikorski. Zawodnik tylko lekko truchtał.

- Z moim mięśniem przywodziciela jest już coraz lepiej i mam nadzieję, że za kilka dni dołączę do drużyny i będę wraz ze wszystkimi przygotowywał się do meczu z Narwią Ostrołęka - mówi radomski obrońca.

SPARING Z JUNIORAMI

Ponieważ kolejny mecz ligowy radomianie rozegrają dopiero 8 listopada, trener Arkadiusz Grzyb za zakończenie tygodniowego cyklu treningowego zaplanował w piątek sparing z juniorami starszymi grającymi w mazowieckiej lidze. Mecz rozegrany zostanie na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Rapackiego i rozpocznie się o godz. 10.30.

- Zagramy dwa razy po 45 minut - mówi trener Grzyb. Każdy z piłkarzy, zarówno senior jak i junior zagra minimum po 45 minut. W związku z Dniem Wszystkich Świętem, sobota i niedziela, będą dniami wolnymi - dodaje trener.

Interesuje Cię więcej szczegółów? Czytaj czwartkowe "Echo Dnia"