Trwa nasza akcja
Trwa nasza akcja
Ocenę burmistrzów i wójtów naszego powiatu prowadzimy w ramach akcji "Mała Ojczyzna". 3 listopada zakończyła się ocena włodarzy gmin. Od tego czasu rozpoczęliśmy prezentację ich działań, począwszy od laureata pierwszego i drugiego miejsca. W przyszłym tygodniu przedstawimy wójta gminy Chlewiska Krzysztofa Adamczyka.
Nowe drogi, boiska, parkingi i chodniki, lepsze warunki w szkołach i duże plany na przyszłość. W gminie Orońsko przez ostatni trzy lata zaszły spore zmiany. Widzą to mieszkańcy. Ubolewają jednak nad brakiem kanalizacji i niebezpiecznym przejściem przez trasę krajową numer 7.
Gminą Orońsko pierwszą kadencję rządzi Zdzisław Bredłowski. Sprawy samorządowe są mu znane, bo sam w ubiegłej kadencji był radnym. Kiedy zasiadł na fotelu wójta, zaczął od dróg.
Przez mijające trzy lata kadencji udało się między innymi ukończyć drugi etap budowy drogi w Śniadkowie. Powstała droga w miejscowości Wałsnów Zalas. Wybudowano nowe nawierzchnie na ulicy Górnej w Orońsku i na odcinku Guzów - Chronówek. Więcej działo się w tym roku. W poniedziałek oddano do użytku drogę w Choronowie Kolonii. Oddana jest także ta w Tomaszowie. Trwa budowa dróg w Ciepłej, Guzowie Kolonii i Wsi. Jedną z poważniejszych inwestycji była budowa drogi przy ulicy Rzecznej w Orońsku. W gminie powstały także nowe chodniki, miedzy innymi w Łaziskach.
Wciąż nie udało się jednak ruszyć z kanalizacją. To chyba największy problem mieszkańców. Co władza robi, aby zmienić tę sytuację?
- Nie siedzimy bezczynnie - zapewnia Zdzisław Bredłowski. - Złożyliśmy wniosek na tę inwestycję. Ubiegamy się o 4 miliony złotych. Jeśli otrzymamy te pieniądze, to rozpoczniemy pierwszy etap całego przedsięwzięcia, czyli wybudowanie oczyszczalni ścieków i pierwszy etap budowy samej kanalizacji w Orońsku, gdzie mieszka jedna czwarta wszystkich mieszkańców gminy.
Choć warunki życia mieszkańców polepszają się, to jednak narzekają, że w gminie robi się niebezpiecznie. Tylko w ostatnim czasie wzrosła liczba włamań na jej terenie. Najgłośniejszego dokonano całkiem niedawno, kiedy zuchwali złodzieje ograbili bankomat Banku Spółdzielczego. Ludzie wypominają władzom, że kiedyś w Orońsku działał komisariat, ale został zlikwidowany i są małe szanse na jego przywrócenie.
Mieszkańcy widzą także problem w przejściu dla pieszych przez ruchliwą i niebezpieczną drogę krajową numer 7. Mieszkańcy boją się zwłaszcza o dzieci. Wprawdzie wójt zatrudnił osoby, które przeprowadzają uczniów, ale są one tylko w określonych godzinach. Od mniej więcej dwóch lat, odkąd zginął tam człowiek, rozpoczęto też walkę o zainstalowanie świateł. Popierają te działania radni i szydłowiecka policja, ale na razie bezskutecznie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?