Jak zakaziła się pierwsza śmiertelna ofiara koronawirusa w Piotrkowie? Zanim zmarła, czekała na test i... zakażała rodzinę 30.04.2020
- Pani od początku zachorowania była w szpitalu, to szpital decyduje o wykonaniu wymazu - podkreśla. O dezynfekcję, jak dodaje, pytać trzeba gminę i poszczególne administracje spółdzielnie. - My nie jesteśmy dysponentami danych osobowych - tłumaczy, dlaczego sanepid nie może wskazywać takich budynków czy lokali. Nie ma też wytycznych, co do odkażania klatek schodowych po wizytach ratowników.
- Na to jeszcze nikt nie wpadł, oni też się starają nie dotykać poręczy, bo dotykają probówek, nie przesadzajmy - mówi.
[sc]TESTY NA KORONAWIRUSA[/sc]
Do środy w Piotrkowie wykonano 240 testów na obecność koronawirusa, a w powiecie piotrkowskim 313. Liczby będą rosły, bo oprócz wymazów pobieranych przez ratowników, w powiecie ziemskim od niedawna wykonywane są testy finansowane przez Starostwo Powiatowe w Piotrkowie. Wymazy pobierane są od osób, którym kończy się kwarantanna oraz od pracowników i podopiecznych DPS w Łochyńsku. Do środy przebadano ponad połowę z ok. 120 pracowników DPS (testy wyszły ujemne), ale przebadani zostaną również pensjonariusze ośrodka (ponad 150 osób).
Imiona zmarłej i członków jej rodziny zostały zmienione