Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jedlińsk. Drifterzy, krwiodawcy i terytorialsi pomogli choremu Jarkowi

Mariusz Grotkowski
Ciągniki siodłowe z silnikami o mocy około 700 koni mechanicznych każdy to nie jedyne maszyny, które pojawiły się tego dnia w Jedlińsku.
Ciągniki siodłowe z silnikami o mocy około 700 koni mechanicznych każdy to nie jedyne maszyny, które pojawiły się tego dnia w Jedlińsku. pionki24.pl
Pomimo niesprzyjającej aury, na początku wakacji do Jedlińska zjechały tłumy nie tylko mieszkańców tej podradomskiej gminy, ale także gości z całego regionu. Przyczyną takiego poruszenia była już czwarta edycja rodzinnego pikniku motoryzacyjnego „Jadar Family Drift”.

Impreza, która już na stałe wpisała się w kalendarz wydarzeń gminy Jedlińsk, i rokrocznie odbywa się w ostatni weekend czerwca. Główną atrakcją były pokazy driftu, czyli pokazowej jazdy specjalnie przebudowanymi samochodami w kontrolowanym poślizgu.

Monster truck i śmigłowiec

Każdy też mógł się przejechać jednym z takich samochodów zasiadając w fotelu pasażera. Wystarczyło tylko odstać swoje w długiej kolejce (bo zainteresowanych było sporo) i wrzucić datek do puszki (bo impreza była połączona z akcją charytatywną). Na tor samochodowy został tymczasowo zaadoptowany parking przy miejscowym ośrodku sportu i rekreacji, a publika mogła oglądać na nim ponad 20 driftujących aut. Nowością na tegorocznej imprezie były trzy driftujące ciężarówki, które bez problemu mieściły się na niezbyt szerokim torze udowadniając, że duży pojazd też może być bardzo zwinny.

Na tor wyjechał też monster truck, a na płycie boiska wylądował śmigłowiec, który zabrał w loty widokowe kilkudziesięciu uczestników imprezy. Z mniejszych maszyn można jeszcze było zobaczyć gokart z silnikiem od ścigacza, quady oraz motocykle. Tu lista ciekawostek związanych z motoryzacją się jeszcze nie wyczerpała, bo w parku maszyn, obok samochodów driftingowych, stanęła wystawa statyczna włoskich aut.

Jak przystało na piknik rodzinny, znalazło się także coś dla dzieci - wesołe miasteczko. Trochę starsi mogli np. zajrzeć na stoiska pilota motoparalotni czy Wojsk Obrony Terytorialnej, gdzie żołnierze prezentowali sprzęt i uzbrojenie wojskowe.

Wielki fan motoryzacji

W trakcie imprezy prowadzono zbiórkę charytatywną, z której dochód zostanie przeznaczony dla 22-letniego Jarka, mieszkańca gminy Jedlińsk, który porusza się na wózku inwalidzkim. Młody mężczyzna jest wielkim fanem motoryzacji, w tym oczywiście driftu, i kilka lat temu zrobił prawo jazdy. Po wyposażeniu jego samochodu w specjalne urządzenie, Jarek może go samodzielnie prowadzić, jednak potrzebuje pomocy przy wsiadaniu i wysiadaniu. Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na zakup specjalnego fotela. Dzięki temu Jarek zyska większą samodzielność.

Ale uczestnicząc w imprezie można było nieść pomoc nie tylko poprzez same datki finansowe. Przez kilka godzin na imprezie gościł krwiobus Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa imienia doktora Konrada Vietha w Radomiu. Cenny dar krwi oddało 23 osoby, czym osiągnięto wynik ponad dziesięć litrów.

ZOBACZ TAKŻE: Dni Radomia 2018 - Polska Gola!

Piękne WAGS podczas world cup 2018 w Rosji [zdjęcia]

Wiemy jakim jesteś typem gościa weselnego! QUIZ

Zakazane pamiątki z wakacji - tego nie przywieziecie do domu!

TOP 18 zasad postępowania w czasie burzy

To jedne z najdłuższych wakacji! Zobacz wakacyjne memy!

Jesteś świeżo upieczonym kierowcą? Tych błędów się wystrzegaj

ZOBACZ TAKŻE: "Pitbull. Królowa chuliganów". Patryk Vega po raz pierwszy o nowym "Pitbullu". Jaki będzie? - Rewolucyjny pomysł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie