Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest apelacje w sprawie Maćka Mieśnika. Odwołują się skazani

/jp/
Prokuratura oraz obrońcy trzech skazanych nieprawomocnym wyrokiem w sprawie śmiertelnego pobicia 19-letniego studenta Macieja Mieśnika złożyli apelacje od wyroku.

Przypomnijmy w listopadzie przed sądem radomskim zapadł wyrok w sprawie pobicia i śmierci 19 -letniego radomianina. Wojciech S. i Tomasz K. zostali skazani na 3,5 roku więzienia, a ich kolega Piotr R. na dwa lata. Wszyscy trzej to byli piłkarze ręczni radomskiego klubu Delta Radom.

- Do tej pory wpłynęły trzy apelacje obrońców oskarżonych a także apelacja prokuratora od wyroku Sądu Okręgowego w Radomiu. Teraz sąd ma obowiązek powiadomić wszystkie strony o złożonych apelacjach, a ich rozpatrzenie powinno się odbyć w ciągu miesiąca, dwóch miesięcy - mówi Joanna Kaczmarek - Kęsik, rzecznik Sądu Okręgowego w Radomiu. Apelacje będzie rozpatrywał Sąd Apelacyjny w Lublinie.

- Nie znam treści apelacji złożonej przez prokuraturę, ale dla nas wciąż nie do przyjęcia jest kwalifikacja czynów i skandalicznie niskie wyroki. Uważamy, że to było zabójstwo, a nie pobicie. Poza tym nie można pogodzić się z faktem, że nie uwzględniono opinii warszawskiego biegłego, który uznał, iż śmierć mojego syna mogła nastąpić w wyniku uderzeń napastników, a nie - jak uznał biegły radomski - w wyniku upadku Maćka - powiedział Jerzy Mieśnik, ojciec zmarłego chłopca.

Przypomnijmy, do tragedii doszło w drugi dzień Świąt Wielkanocnych w ubiegłym roku. W klubie studenckim Aula doszło do sprzeczki pomiędzy studentem i piłkarzami. Szczypiorniści biegli kilkaset metrów za chłopcem. Z zapisów kamer monitoringu widać, że 19-latek był bity pięściami i najprawdopodobniej kopany.

Sąd w Radomiu stwierdził jednak na podstawie opinii biegłych, że wymierzane ciosy nie były bezpośrednią przyczyną śmierci. Doprowadził do niej upadek chłopca po jednym z uderzeń na twarde podłoże - prawdopodobnie krawężnik. To upadek miał doprowadzić do obrażeń śródczaszkowych i późniejszego zgonu młodego mężczyzny. Według sądu całe zdarzenie trwało 30-40 sekund i żaden z ciosów nie stanowił zagrożenia dla życia 19 - latka.

Wyrok sądu radomskiego w tej sprawie komentowany był przez licznych polityków. Wysokość kary i kwalifikacja czynu nie spodobała się między innemu Jarosławowi Kaczyńskiemu, ale też byłemu ministrowi sprawiedliwości Krzysztofowi Kwiatkowskiemu z Platformy Obywatelskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie