Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest wiele rzeczy, które chciałby zakończyć. Wiesław Banachowicz odpowiadał na Wasze pytania (pełny zapis czatu)

Oprac. /dm/
W poniedziałek na pytania internautów odpowiadał Wiesław Banachowicz.
W poniedziałek na pytania internautów odpowiadał Wiesław Banachowicz. Fot. Łukasz Wójcik
W ramach naszej akcji społecznej "Mała Ojczyzna - Duża Sprawa" przed wyborami samorządowymi prowadzimy czaty, czyli internetowe spotkania z kandydatami na burmistrzów wszystkich miast regionu. Na początek gościliśmy obecnego burmistrza Białobrzegów Wiesława Banachowicza.

Wybory samorządowe 2010 w Radomskiem. Kandydaci, sondaże, wyniki

Bialo: *Dlaczego znów pan chce być burmistrzem?
Wiesław Banachowicz: - Zostało jeszcze wiele rzeczy, które rozpocząłem i chciałbym zakończyć. Te cztery lata dowiodły, że jestem dobrym gospodarzem i nasza gmina zasługuje na to, żeby jeszcze wiele rzeczy zmienić i dokonać. Jednocześnie odczuwam presję ze strony wyborców.

Wbrpower: *Duże zmiany w Białobrzegach w ostatnich latach, ale jakim kosztem? Ile banków Pan odwiedził? Ile kredytów Pan zaciągnął?
- Żadnego banku nie odwiedziłem, żadnego kredytu nie zaciągnąłem. A wręcz odwrotnie, środki które wypracowałem ulokowałem na lokatach. A odsetki były wydawane na inwestycje w mieście. Mowa o kwocie grubo ponad 100 tysięcy złotych.

Mieszkan: *To że mamy odmalowane szkoły, ładnie z zewnątrz wygląda, a co w środku, co dla dzieci?
- Nie poprzestaliśmy tylko na pracach zewnętrznych. W większości placówek zostały wykonane remonty w środku, które pozwalają utrzymać wysoki standard warunków, w jakich powinny się uczyć nasze dzieci. Kolejny element to utworzenie klasy integracyjnej dla niepełnosprawnych oraz utworzenie jednego oddziału przedszkolnego w pomieszczeniach Gminnego Ośrodka Kultury. Ponadto od września w PSP nr 1 oraz gimnazjum funkcjonują klasy sportowe o profilu piłka nożna i piłka siatkowa.

Wbrpower: *Pozyskanie środków unijnych kosztuje, przygotowanie wniosków kosztuje, firmy konsultingowe za dobre wnioski biorą krocie, ile Pan wydał na przygotowanie wniosków do unii w swojej kadencji?
- Nie wydałem nawet złotówki. Wszystkie wnioski zostały napisane przez pracowników Urzędu Miasta i Gminy. Ważne jest zdobycie około 40 milionów złotych z różnych źródeł zewnętrznych przy pomocy własnych, zdolnych pracowników.

Mieszkan: *Czy cztery lata temu i teraz mieszkańcom żyje się tak samo. Czy Pan uważa, że lepiej?
- Myślę, że zdecydowanie lepiej, dlatego że w czasie mojej kadencji zakończyliśmy wodociągowanie całej gminy; budujemy kanalizację w starej części miasta. A budowa chodników i ulic pozwala na swobodne poruszanie się po mieście i gminie. Duży nacisk położyłem też na zagospodarowanie terenów zielonych.

Bialo: *Jakimi problemami chce się Pan zająć w nadchodzącej kadencji?
- Najważniejszym problemem jest dalsza rozbudowa infrastruktury technicznej na nowo wybudowanych osiedlach i znalezienie inwestora na zagospodarowanie terenów nad Pilicą. Ważna jest też dalsza rozbudowa sieci kanalizacyjnej na terenach wiejskich. Dotyczy to w pierwszej kolejności miejscowościach Brzeziec i Suchej. Chciałbym także zbudować salkę gimnastyczną w PSP nr 1 wraz z kompleksem boisk.
Chcę także się skupić na budowie nowych dróg i remontach dróg w złym stanie. Bardzo ważna dla mniej jest również turystyka. Posiadamy piękne akweny wodne, piękne tereny leśne.

Mieszkan: *Białobrzegi były zawsze kopciuchem w regionie, czemu Pan nic nie zrobił dla ich promocji?
- To mocne określenie, że Białobrzegi to "kopciuch". Natomiast moja i radnych praca na rzecz zmiany wizerunku miasta i gminy pokazały, że można tego dokonać. Wiele zrobiliśmy w ramach promocji, pokazując Białobrzegi poprzez organizację wielu imprez kulturalnych, rozrywkowych i sportowych. Do takich działań można zaliczyć majowe Dni Białobrzegów, Letnią Scenę nad Pilicą, ogólnopolski wyścig Solidarności. Niedawno odbyły się też zawody wędkarskie aktorów imienia Mariana Łącza o puchar burmistrza oraz obchody 470-lecia nadania praw miejskich, które odbiły się szerokim echem w skali całego kraju. Ich efektem było ustanowienie pamiątkowego medalu, a także wybicie dukatów miejskich o nazwie Cztery Syreny, które nakładzie 3 tysięcy sztuk rozeszły się błyskawicznie. Myślę, że Białobrzegi widać na Mazowszu.

Mieszkan: *Dlaczego ja płacę tak dużo za śmieci? W innych gminach jest taniej.
- Myślę że stawka jaką płacą mieszkańcy za śmieci w Białobrzegach nie jest najwyższa w regionie. Jesteśmy jedną z pierwszych gmin na Mazowszu, która przejęła obowiązek gospodarki odpadami na siebie. Z przetargów jakie ogłaszaliśmy na odbiór odpadów wynikało, że gdybyśmy naliczali go w przeliczeniu na osobę, to cena ta wynosiłaby ponad 25 złotych. Mając na względzie, że większość rodzin liczy powyżej trzech osób, stawka ustalona na jedną osobę powodowałaby, że te rodziny płaciłby dużo więcej. A takich rodzin w Białobrzegach jest bardzo dużo. Dlatego wspólnie z radą poszliśmy w kierunku opłaty za odpady za jedno gospodarstwo w wysokości 19,50 złotych bez względu na ilość osób zamieszkujących w gospodarstwie. Na pewno nie jest to system doskonały, będziemy go zmieniali. Ważne jest natomiast, że ludzie o niskich dochodach mogą zwracać się o zmniejszenie opłaty o 50 procent, i takich osób jest dużo.

Mieszkan: *Ale dlaczego ja muszę płacić jak moja rodzina nie produkuje wcale śmieci?
- Nie ma takiej możliwości, że ktoś nie produkuje śmieci. Dla mnie ważne jest, że tych śmieci jest coraz mniej w lasach i rowach przy drogach.

Wbrpower: - Kiedy będzie obiecany basen w Białobrzegach?M
- Nigdy nie obiecywałem budowy basenu, bo uważam, że naszej gminy nie stać na jego utrzymanie.

Wbrpower: - 40 milionów grosze dla budżetów miast, nie uważa pan ze to trochę mała efektywność?
- To nie jest za mała efektywność. Pisaliśmy kolejne projekty, które przeszły ocenę merytoryczną, uplasowały się wysoko w rankingu, natomiast brak środków finansowych spowodował, że ich nie otrzymaliśmy. To jest: budowa kanalizacji sanitarnej w miejscowości Brzeźce na sumę prawie 18 milionów złotych oraz projekt "Gród Kajko i Kokosza" na 11,5 milionów złotych. Kolejny projekt jaki będziemy składali dotyczy nakładów poniesionych na termomodernizację wszystkich placówek oświatowych oraz na energię odnawialną w postaci zakupu i montażu solarów na budynkach jednorodzinnych i wielo rodzinnych. Pierwsze tego typu urządzenia będą zamontowane na budynku Miejsko Gminnego Ośrodka Kultury.

Bialo: *Czy gmina zajmie się eternitem?
- Gmina już podjęła działania w tym kierunku, opracowaliśmy program usuwania azbestu z terenu miasta i gminy. W ramach niego będziemy starali się o pozyskanie zewnętrznych środków, zapisanych w Krajowym Programie Usuwania Azbestu, na jego utylizację. Już przyjmujemy zgłoszenia od obywateli posiadających azbest. Będziemy także w naszym budżecie planować środki na pomoc mieszkańcom w utylizacji.

Gusia: *Czy osiedle Borki doczeka się chodnika? Coraz więcej mieszkańców się tu buduje i nie ma jak zadbać o to, aby dzieci bezpiecznie wracały ze szkoły.M
- Ten chodnik miał być zbudowany już trzy lata temu, jednak opór właścicieli terenu oraz bardzo wysokie ceny za wykup spowodowały, że inwestycja nie została zrealizowana. Mimo dobrej woli ze strony zarządcy drogi (GDKiA) oraz Urzędu Miasta i Gminy. Obecnie gmina przygotowuje projekt techniczny tego zadania.

Gusia: *Tzn. że dobo i bezpieczeństwo mieszkańców nie mieści się w cenie?
- Nie chodziło tylko o cenę. Właściciele chcieli dwukrotnie więcej niż wartość rynkowa. Duże znaczenie miał także fakt, że nie wszyscy wyrażali chęć sprzedaży nieruchomości.

Bialo: *Ilu urzędników pracuje u pana w Urzędzie?
- 54

Linda: * Panie burmistrzu, a co będzie z niedokończonym Domem Kultury? Taniej będzie wyburzyć?
- Przyznaję, że to jest jeden z większych problemów Białobrzegów. Brak środków finansowych, zewnętrznych i własnych warunkuje problemy z jego dokończeniem.

Gusia: *A inne aspekty bezpieczeństwa (na Borkach)? Znak koniec terenu zabudowanego jest ustawiony zaraz za rondem i samochodu jeżdżą z większą szybkością, dodatkowo nie ma pasów na przejściu z jednej strony Borek na drugą.
- Jest to droga krajowa należąca do Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad. Sprawa znaku i pasów leży w jej gestii. Ja ze swojej strony, mogę zapewnić, że interweniowaliśmy w tej sprawie.

Linda: *Panie burmistrzu, kiedy będzie można spokojnie przejechać przez Białobrzegi, bez kluczenia między wykopami?
- W tym tygodniu firma, która wygrała przetarg ma wejść z masą asfaltową na ulice: Targowicka, Kusocińskiego, Sądowa, Rejmonta i być może 11 Listopada. To pozwoliłoby na łatwiejsze poruszanie się po mieście.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie