Już po balu! Sprawdź gdzie bawili się maturzyści (zdjęcia)

Przyślijcie zdjęcia!

Uruchamiamy dla Was specjalny serwis studniówkowy na portalu www.echodnia.eu/studniowkiradomskie. Możecie na nim dzielić się wrażeniami z balów maturalnych, a także obejrzeć zdjęcia oraz video. Zachęcamy Was przy tym do przysyłania nam zdjęć i filmów, które sami zrobicie. Opublikujemy je na por-talu! Adres: [email protected]
Dziś na balach bawią się uczniowie radomskich liceów: VI imienia Jana Kochanowskiego, VII imienia Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, IX imienia Juliusza Słowackiego, Katolickiego Liceum imienia Filipa Neri, Zespołu Szkół Ogólnokształcących numer 4 oraz Zespołu Szkół Budowlanych.

W tę sobotę odliczanie do matury rozpoczęli maturzyści z sześciu radomskich szkół: liceum Kochanowskiego, Baczyńskiego, Słowackiego, Zespołu Szkół Budowlanych, Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego oraz z liceum numer 12 z Zespołu Szkół Ogólnokształcących numer 4.

PIERWSI W KROGULCZEJ

Jako pierwsi swój bal rozpoczęli licealiści Zespołu Szkół Ogólnokształcących numer 4 z oddziałami sportowymi. Poloneza odtańczyli już o godzinie 18 w sali w Krogulczej.
Wystrój sali utrzymany był w zimowym klimacie.
- Na sali były kryształowe żyrandole w kształcie sopli, więc postanowiliśmy z uczniami przystroić ją w podobnym stylu - mówiła przed balem Joanna Sadowska, przewodnicząca rady rodzicielskiej.
Na balu bawiło się 62 uczniów liceum z trzech klas. Uczniowie tej szkoły znani są z przeróżnych przedsięwzięć. Wszyscy pamiętamy ich przebojowy udział w programie Studniówka z You Can Dance, w którym jako jedyna szkoła w Radomiu dostali się do finału. Podczas swojej własnej studniówki nie trzeba było ich zachęcać do zabawy. Bawili się wyśmienicie do białego rana.
W ten jeden wieczór licealiści w ogóle nie myśleli o zbliżającym się egzaminie dojrzałości.
- Dziś się tylko bawimy, do nauki zasiądziemy dopiero w poniedziałek jak się wyśpimy - mówił Rafał, jeden z uczniów szkoły.

TRADYCYJNIE W KOCHANOWSKIM

Uczniowie liceum z Zespołu Szkół Ogólnokształcących imienia Jana Kochanowskiego jak co roku bawili się na swoim balu w budynku szkoły. To jedyna szkoła w Radomiu, w której studniówki odbywają się wciąż w sali gimnastycznej.
W tym roku motywem przewodnim był karnawał w Wenecji. Delikatne, pastelowe i zwiewne tkaniny wspaniale komponowały się ze stylem włoskiego miasta. W przygotowaniach sali pomagał uczniom Marek Basiński, z firmy Decorator.

Bal rozpoczął się tradycyjnie polonezem. Uczniowie tańczyli w maskach karnawałowych z Wenecji. W tle na telebimie pokazywane były migawki z tego miasta. Taniec uczniów wywołał aplauz publiczności.
Jednak to nie był koniec atrakcji, bo oprócz poloneza uczniowie odtańczyli również inne tańce, między innymi walca, do którego zaprosili swoich gości.

Po polonezie dyrektor szkoły Romuald Lis życzył uczniom wspaniałej zabawy.
- Dzisiejszy bal zwiastuje jeszcze jedno wydarzenie, maturę -powiedział. - Ale to dopiero za sto dni, więc bawcie się do samego rana - dodał szybko, by nie popsuć nastroju uczniów.

RADOMSKIE BALE

Tuż po godzinie 20 poloneza odtańczyli również uczniowie pozostałych szkół. Maturzyści z liceum Baczyńskiego bawili się w restauracji "Cyganeria" w Skaryszewie. Uczniowie liceum Słowackiego w restauracji "Leśny Dwór" a Zespół Szkół Budowlanych w restauracji "U Grubego" w Wielogórze.
Najpóźniej, bo o 21 rozpoczął się bal studniówkowy Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego imienia Filipa Neri. Tam 52 uczniów z dwóch maturalnych klas najpierw uczestniczyło we mszy świętej o godzinie 20. Później licealiści udali się do restauracji w hotelu "Awiator", gdzie rozpoczęła się zabawa. Tematem przewodnim był tam musical. Uczniowie zaprezentowali muzyczny spektakl, do którego sami przygotowali scenariusz i stroje.

Przed rozpoczęciem bali emocje maturzystów sięgały zenitu.
- To nasz pierwszy wielki bal - mówiły Karolina, Agnieszka i Olga, uczennice liceum Kochanowskiego.- Zaraz tańczymy poloneza, mamy wielką tremę, tym bardziej, że wchodzimy na salę w towarzystwie dyrektorów.

Po polonezie trema minęła jednak bardzo szybko i dziewczyny szalały na parkiecie do białego rana.

ELEGANCKA CZERŃ

Na parkietach królowały w tym roku czarne atłasowe i satynowe suknie do kolan.
- Czerń jest elegancka i uniwersalna - mówiła jedna uczennic liceum katolickiego. - Poza tym w czarnych sukniach wygląda się poważniej i doroślej.
Niektóre dziewczyny postawiły na naturalność i pozostawiły rozpuszczone włosy, większość zdecydowała się jednak na fantazyjne upięcia.

- W tym dniu musimy wyglądać dostojnie - tłumaczyły uczennice Baczyńskiego.
Nie zabrakło również czerwonych podwiązek.
- To obowiązkowy element studniówkowego stroju - mówiły uczennice liceum Słowackiego. - To na szczęście.

Panowie również wybierali głównie ciemne garnitury, wielu z nich wybrało modne w tym roku garnitury z połyskiem.

TEMAT TABU

Mimo, że studniówki rozpoczynają wielkie odliczanie do matury, to nikt z licealistów nie myślał tego dnia o egzaminie dojrzałości.

- Dziś zapominamy o maturze, to temat tabu - śmiały się dziewczyny z "budowlanki". - Najważniejsze by na chwilę zapomnieć o maturze i dobrze się bawić. Dziś się nie martwimy, to nasz bal i zamierzamy bawić się tak, by nie zapomnieć tego balu do końca życia.