Polacy spotkali się na pierwszym zgrupowaniu pod koniec kwietnia w Spale. Od poniedziałku, 8 maja przenieśli się do Bełchatowa, gdzie obecnie szlifują formę na nadchodzące kwalifikacje.
Biało-czerwoni są bez wątpienia najlepszym zespołem w swoim roczniku. Wygrali zarówno mistrzostwa świata jak i Europy w kadetach, a także w ubiegłym roku byli najlepsi na Starym Kontynencie w kategorii juniorów. Mimo to muszą występować w kwalifikacjach do mistrzostw świata.
- Dziwne jest to, że mistrzowie Europy nie mają zapewnionego awansu do mistrzostw świata, choć najlepsi na innych kontynentach taki awans uzyskali. Nie mamy jednak na to wpływu i nie zamierzamy narzekać. Wyjdziemy na parkiet, aby udowodnić, że ten awans nam się należy. Ciężko obecnie trenujemy, aby ten cel zrealizować. Pozostał nam jeszcze tydzień przygotowań. Cel jest jasny - jedziemy do Berlina wywalczyć kwalifikację na mistrzostwa świata - zapowiada Tomasz Fornal, przyjmujący reprezentacji Polski juniorów i Cerradu Czarnych Radom.
Biało-czerwoni wyjeżdżają się do Berlina w czwartek, 18 maja i od 19 do 21 będą walczyć o awans. W Niemczech Polacy zmierzą się z Belgią, Łotwą oraz gospodarzami. Do mistrzostw świata juniorów awansuje zwycięzca tego turnieju.
- Nastroje w zespole są dobre i bojowe. Nikt, poza Mateuszem Masłowskim, nie narzeka na kontuzje. Celem jest awans i nikt nie bierze innej możliwości pod uwagę - dodaje Jakub Ziobrowski, atakujący biało-czerwonych i radomskiego klubu.
Z trzynastki, która w obecnie trenuje w Bełchatowie, do Berlina pojedzie dwunastu zawodników.
Turniej główny mistrzostw świata odbędzie się w czeskich Budziejowicach i potrwa od 23 czerwca do 2 lipca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
