[galeria_glowna]
AZS Politechnika - Czuwaj Przemyśl 30:31 (13:16).
AZS: Jarosz - Kalita 10 (1 z karnego), Jeżyna 4 (1), Lipczyński 4, Świeca 4, Cupryś 4, Przykuta 2, Misiewicz 2, Zdziech 0, Guzik.
Karne: 4/2 (rzut Jeżyny odbił Szczepaniec, rzut Przykuty trafił w poprzeczkę). Kary: 8 minut (Kalita 4, Guzik i Lipczyński po 2).
Czuwaj: Sar, Szczepaniec - Stołowski 13, Kroczek 5, Kalinowski 3, Olifierchuk 3, Kotowicz 2, Kostka 2, Błażkowski 1, Hataś 1, Żak 1, Stanowski 0, Complak 0, Góral 0.
Karne: 1/1 (rzut Stołowskiego odbił Jarosz). Kary: 14 minut (Żak 6, czerwona kartka, Błażkowski, Góral, Olifierchuk, Kotowicz po 2).
Sędziowali: Jan Budzianowski z Gliwic i Karol Pytlik z Siemianowic. Widzów: 200.
Dzień przed meczem do radomskiego klubu dotarła informacja ze Związku Piłki Ręcznej, że rozgrywający radomskiego zespołu, Grzegorz Mroczek jest odsunięty od jednego spotkania. Karę meczu dostał za czerwoną kartkę, jaką ujrzał w pojedynku z BKS Stalproduktem Bochnia. Jego miejsce na środku rozegrania zajął Jakub Lipczyński i nie radził sobie zbyt dobrze.
MOGLI ZREMISOWAĆ
Na 30 sekund przed zakończeniem meczu, przy stanie 30:31 trener gości Piotr Kroczek wziął czas. Kiedy grę wznowiono radomscy szczypiorniści chcieli jak najszybciej odebrać piłkę zawodnikom Czuwaja. Na 15 sekund przed końcem przemyślanie popełnili błąd. Piłkę przejął Damian Cupryś i uruchomił szybką kontrę Michała Kalitę. Niestety radomski kapitan nie złapał piłki kiedy miał do bramki 10 metrów. Porażka stała się faktem. Po końcowych gwizdkach sędziów piłkarze ręczni Czuwaja tak się cieszyli, jakby, co najmniej awansowali do ekstraklasy. Była to ich pierwsza wygrana i pierwsze zdobyte punkty w tym sezonie.
SZEŚCIU NA CZTERECH
Czuwaj od początku meczu prowadził. W 49 min. po rzucie Macieja Jeżyny AZS doprowadził do remisu po 24. W 56 min. Politechnika przegrywała 26:27, ale grała z przewagę dwóch zawodników i miała piłkę. Niestety, okazji nie wykorzystała, a ponadto dała sobie strzelić gola. Zdobył ją Paweł Stołowski, który w cały meczu aż 13 razy pokonał Filipa Jarosza.
Co powiedział o meczu bramkarz AZS Filip Jarosz? Czytaj w poniedziałkowym "Echu Sportowym".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?