Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowco, bądź przygotowany! Strefa płatnego parkowania będzie większa

Tomasz DYBALSKI, [email protected]
- Samochody stoją na placu Jagiellońskim, a kilkanaście metrów dalej płatny parking jest niemal pusty - pokazuje Sebastian Pawłowski.
- Samochody stoją na placu Jagiellońskim, a kilkanaście metrów dalej płatny parking jest niemal pusty - pokazuje Sebastian Pawłowski. Tomasz Dybalski
Będą zmiany w zasadach opłat w Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego. Znikną miejsca, gdzie można parkować za darmo

Ile pieniędzy z opłat traci miasto?

Samochody na placu Jagiellońskim stoją prawie przez cały dzień. Strefa Płatnego Parkowania funkcjonuje od godziny 8 do 16. Godzina parkowania kosztuje 2 złote i 40 groszy (to cena za pierwszą godzinę, następne są droższe, ale nie wiemy, jak długo stoją samochody na placu, więc przyjmujemy minimalną stawkę). Zakładając, że przez 8 godzin na placu Jagiellońskim stoi 30 aut, to gdyby ich kierowcy musieli płacić za parkowanie, do kasy operatora strefy trafiałoby dziennie 576 złotych więcej. Rocznie tylko z tego jednego miejsca uzbierałoby się prawie 150 tysięcy złotych.

Piotr Stępień, rzecznik prasowy Straży Miejskiej:

Piotr Stępień, rzecznik prasowy Straży Miejskiej:

Popieramy pomysł, żeby kierowcy płacili za postój w Strefie Płatnego Parkowania w obrębie całego pasa drogowego. Teraz wielu, chcąc uniknąć opłaty za postój zostawia samochody w miejscach niedozwolonych, blokuje chodniki, stwarzając zagrożenie dla pieszych. Ryzykują mandatem, ale nie o każdej takiej sytuacji wiemy.

Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji przygotowuje projekt uchwały, która sprawi, że przybędzie miejsc, w których trzeba płacić za parkowanie. Zdaniem strażników miejskich poprawi to bezpieczeństwo pieszych.

Z inicjatywą wyszło Bractwo Rowerowe. W chwili obecnej na ulicach objętych Strefa Płatnego Parkowania płacimy za postój tylko na wyznaczonych miejscach. Bractwo chce, aby opłaty były pobierane od wszystkich aut stojących w obrębie pasa drogowego.

UNIKAJĄ OPŁAT

Wielu kierowców parkuje w miejscach niedozwolonych i choć ryzykują oni mandat od Straży Miejskiej, to skutecznie unikają płacenia za parkowanie.

- Proceder unikania opłat za parkowanie występuje zarówno w miejscach obowiązywania Stref jak również na obszarach bezpośrednio przylegających do jej granicy - mówi Sebastian Pawłowski, kanclerz Bractwa Rowerowego i wymienia miejsca, gdzie najczęściej dochodzi do takich sytuacji.

To plac Jagielloński, deptak w okolicach Łaźni, ulica Reja, chodniki przy przystanku końcowym linii 19 obok Urzędu Miejskiego i ulica Waryńskiego.

DODATKOWE ZYSKI

Pawłowski mówi o dodatkowych zyskach dla miasta z opłat w strefie, ale także o bezpieczeństwie.

- W wielu przypadkach poprawie ulegnie bezpieczeństwo ruchu drogowego - parkujący nieprawidłowo kierowcy zasłaniają widoczność w obrębie przejść dla pieszych i skrzyżowań - wyjaśnia kanclerz.

Z taką opinią zgadza się Piotr Stępień, rzecznik prasowy Straży Miejskiej. - Jeśli uchwała wejdzie w życie, to kierowcom przestanie opłacać się parkowanie w miejscach niedozwolonych, bo i tak będą musieli zapłacić za parkowanie. Bezpieczeństwo pieszych na pewno się poprawi - uważa Stępień.

BĘDĄ GŁOSOWAĆ

Na zmianę przepisów jest duża szansa. Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji przygotowuje projekt stosownej uchwały. - Ostateczne decyzja należy do radnych, ale projekt przygotujemy na jedną z najbliższych sesji Rady Miejskiej - mówi Dariusz Dębski, rzecznik prasowy drogowców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie