Kilkuset uchodźców w powiecie lipskim, większość w prywatnych domach. Ile osób przyjęły nasze gminy? Ile jest miejsc? Zobacz raport
Gmina Chotcza
- W przypadku gminy Chotcza, według stanu na środę 16 marca, to piętnastu uchodźców z Ukrainy. Dwójka dzieci, która jest wśród nich już uczęszcza do szkoły. Uchodźcy ulokowani zostali u osób prywatnych – mówi Janusz Witczak, wójt gminy Chotcza.
Gmina zadeklarowała do wojewody kolejnych dziesięć miejsc, które zgłosili mieszkańcy gminy. Zakupionych zostało też 15 kompletów łóżek, pościeli i innych koniecznych artykułów. Ponadto samorząd w razie konieczności będę mógł też przygotować miejsca w remizach strażackich, choć jak podkreśla Janusz Witczak nie jest ro idealne rozwiązanie, ponieważ brakuje tam pryszniców.
Ponadto w nieoficjalny sposób na teren gminy przedostało się kilkoro kolejnych uchodźców. - Nie jest to duża liczba, ponieważ ludzi ciągnie do miasta, a gmina Chotcza jest malutka. Zazwyczaj wygląda to w taki sposób, że takie osoby przebywają u nas przez 1-2 noce i jadą dalej – mówi wójt Chotczy.