Zespół Szkół numer 6 imienia Jana Kochanowskiego, tworzy gimnazjum i liceum. Stąd oferta edukacyjna placówki skierowana była zarówno do uczniów klas szóstych podstawówek, którzy myślą o gimnazjum, jak też i gimnazjalistów z klas trzecich, którzy już szukają się do liceum.
-O dobrej pracy naszych nauczycieli świadczą nie tylko wyniki uczniów, ale też sukcesy na olimpiadach i konkursach przedmiotowych, a tych mamy w tym roku dużo. Ponadto od września będziemy mieli jedna klasę więcej w gimnazjum i jedną w liceum - powiedział Romuald Lis, dyrektor Zespołu Szkół numer 6 imienia Jana Kochanowskiego.
W salach trwały pokazy choćby z geografii, czy informatyki, a samorząd uczniowski na bieżąco oprowadzał wszystkich chętnych.
- Fizyka wcale nie musi być uważana za trudny przedmiot, jeśli w ciekawy sposób będziemy ją przedstawiać uczniom - mówiła Iwona Łyżwa, nauczycielka fizyki, która razem z uczniami prowadziła pokazowe lekcje w pracowni.
Jednak to bezpośrednie rozmowy odwiedzających z uczniami „Kochanowskiego” były najbardziej owocne. Goście pytali o to, czy nauczyciele są surowi, czy dużo wymagają.
- Wszędzie trzeba się uczyć, a u nas przynajmniej robimy to na najwyższym poziomie i w dobrej atmosferze - uśmiechali się nauczyciele.
Dni Otwarte były też w piątek, ale to w sobotę zjawiło się najwięcej zwiedzających. Byli wśród nich uczniowie nie tylko z Radomia, ale i Wolanowa, Wierzbicy, Jedlińska, Iłży, a nawet Przysuchy.
- Chciałam pójść do klasy biologiczno-chemicznej gimnazjum, ale nie wiem, jak pójdzie mi sprawdzian we wtorek i czy ostatecznie wystarczy mi punktów - mówiła Patrycja z gminy Skaryszew.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?