Kolejne bezdyskusyjne zwycięstwo Green Ducks Radom

Pierwsza kwarta nie zapowiadała takiej dominacji zespołu z Radomia. Green Ducks wygrali tę część gry 6:3. Kluczowa i przełomowa była na pewno druga kwarta, która była popisem kaczorów. Wygrana 30:0 i prowadzenie do przerwy 36:3 pozwoliło kontrolować dalszą cześć spotkania. Dwie kolejne kwarty Green Ducks zwyciężyli po 6:0, ostatecznie wygrywając 48:3.

- Początek spotkania nie poszedł po naszej myśli. Chyba wyszliśmy na plac gry za mało skupieni, bo zaczęliśmy mecz od straty punktów, ale tylko trzech. Na szczęście więcej tego dnia już nie straciliśmy. Od drugiej kwarty wróciliśmy jednak na właściwe tory i zdominowaliśmy przeciwnika, kończąc spotkanie wynikiem 48:3. Nie był to nasz najlepszy mecz, bo potrafimy grać lepiej, ale najważniejsze, że wygraliśmy. Jak zwykle naszą stroną były akcje podaniowe, do tego swoje dołożyli zawodnicy running back swoimi akcjami biegowymi, do tego kilka klasowych zagrań dały wygraną. - skomentował Damian Cheda, zawodnik Green Ducks Radom.

Zwycięstwo nad Crusaders Warszawa umocniło radomian na prowadzeniu w tabeli grupy centralnej Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego II. Green Ducks przewodzą czterozespołowej stawce z dwoma zwycięstwami i czterema punktami na koncie.

Kolejny mecz Green Ducks Radom rozegrają dopiero 14 sierpnia. Na wyjeździe zmierzą się z Rhinos Wyszków, natomiast 27 sierpnia w Radomiu podejmą Crusaders, a 11 września Rhinos. Rundę zasadniczą radomianie zakończą wyjazdowym pojedynkiem z Warsaw Sharks B 17 września.