Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejne psy mają pomoc wolontariuszy z Szydłowca

/mod/
-  Nie widzę podstaw, dla których mielibyśmy zaprzestać naszych działać na rzecz bezdomnych zwierząt w Szydłowcu - mówi Anita Wesołowska.
- Nie widzę podstaw, dla których mielibyśmy zaprzestać naszych działać na rzecz bezdomnych zwierząt w Szydłowcu - mówi Anita Wesołowska. Łukasz Wójcik
Tylko urzędnicy mają wątpliwości co do tych działań.

Dwie suczki, w tym jedna ciężarna, zostały ocalone w ostatnim czasie przez szydłowieckich wolontariuszy. Bezpiecznie trafiły do hotelu dla psów. To kolejne zwierzaki, których nie spotkał los zamarzniętych niedawno w Szydłowcu czworonogów. Niektórzy mają jednak wątpliwości, co do słuszności działań ludzi dobrej woli, pomagających zwierzętom.

Niedawno Anita Wesołowska, prezes Fundacji "Ocalmy od Zapomnienia", która wspiera działania grupy Bezdomniaki Szydłowieckie, otrzymała pismo ze Straży Miejskiej.

SPRAWA STATUTU

- Funkcjonariusze zakazują nam w nim fizycznej opieki nad bezdomnymi zwierzętami - mówi prezes Fundacji "Ocalmy od Zapomnienia". - Powołują się na nasz statut.

Straż miejska, w piśmie, nadmienia, że w statucie fundacji brak jest zapisów o fizycznej opiece nad zwierzętami, a zawarte tam zapisy upoważniają ją jedynie do inspirowania i popierania inicjatyw mających na celu przeciwdziałaniu bezdomności zwierząt. Anita Wesołowska przekonuje jednak, że może działać tak, jak dotychczas.

- Fundacja uchwałą podjęła współpracę z radomskim Stowarzyszeniem Przyjaciół Zwierząt "4 Łapy", na mocy której nasze działania jako Fundacji i Stowarzyszenia, dotyczące opieki nad bezdomnymi zwierzętami domowymi z Szydłowca, są naszym wspólnym działaniem - tłumaczy Anita Wesołowska. -
Firmuje je Fundacja, jak również pokrywa koszty związane z realizacją zadań. Wszelkie jej braki statutowe uzupełnia zaś Stowarzyszenie. Grupa Bezdomniaki Szydłowieckie to wspólny program Fundacji i Stowarzyszenia.

Anita Wesołowska już szykuje się do odpowiedzi na wspomniane pismo. Chce ją jednak zanieść osobiście do burmistrza Szydłowca.

KONKURS OFERT

Tymczasem urząd miejski w Szydłowcu ogłosił otwarty konkurs ofert na wsparcie realizacji zadań publicznych w zakresie ochrony zwierząt na ten rok. Dotyczy on zapewnienia opieki zwierzętom bezdomnym i dzikim na terenie gminy oraz edukowania w zakresie ochrony zwierząt.

Konkurs adresowany jest między innymi do fundacji i stowarzyszeń. Anita Wesołowska zapytana przez nas, czy Fundacja "Ocalmy od Zapomnienia" weźmie w nim udział mówi, że raczej nie.

- Jednym z powodów mojej niechęci jest kwota, jaka została przez magistrat przeznaczona na działania w zakresie pomocy bezdomnym zwierzętom - mówi Anita Wesołowska. - Dla przykładu podam, że w Wołominie na ten cel na rok przeznaczane jest mniej więcej 280 tysięcy złotych, a w Radomiu 580 tysięcy na rok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie