Dla obu zespołów, sąsiadujących w tabeli grupy B pierwszej ligi, był to niezwykle ważny mecz. Radomianie walczyli o zmniejszenie straty do kaliszan i zachowanie szans na awans do najlepszej "czwórki" ligi.
Radomianie rozpoczęli dobrze. Po trafieniach Michała Kality i Grzegorza Mroczka szybko objęli prowadzenie. Przez długi czas akademicy dyktowali warunki, nie pozwalając miejscowym na zmniejszenie strat poniżej dwóch bramek. Do przerwy sytuacja nie uległa zmianie. Akademicy po pierwszych 30 minutach prowadzili 4 bramkami.
Po wznowieniu gry gospodarze kilka razy odrabiali straty, ale gdy byli bliscy wyrównania, akademicy odbudowywali przewagę. Gdy wydawało się, że tym razem obędzie się bez horroru, w 59. minucie spotkania, Mariusz Kuśmierczyk wyrównał na 33:33. Chwilę później, skutecznie odpowiedział Kalita, ale gospodarze stanęli przed szansa na wyrównanie, po faulu na Patryku Stańku. Znakomicie spisał się Krzysztof Polit, bramkarz AZS, broniąc rzut karny, wykonywany przez Michała Krygowskiego. Radomianie, mogli podwyższyć wynik, jednak stracili piłkę. Gospodarze nie zdołali oddać celnego rzutu na bramkę akademików, dzięki czemu podopieczni Romana Trzmiela utrzymali prowadzenie do ostatniego gwizdka sędziego, inkasując komplet punktów.
Szczypiorno Kalisz - AZS Uniwersytet Technologiczno-Humanistyczny Radom 33:34 (17:21).
AZS UT-H Radom: Bury, Polit - Cupryś (10), Kalita (10), Świeca (2), Mroczek (6), Jeżyna (5), Przykuta (1), Pomankiewicz (0).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?