Koncertowy debiut chóru z Błędowa

Była wielka trema i obawy, ale wszystko wyszło pieknie. Cała Polska usłyszała pieśniarzy z Błędowa. Sądząc po recenzjach nie był to ich ostatni występ w warszawskiej bazylice.

Chór i schola młodzieżowo - akademicka "Angelico" zaśpiewali podczas mszy odprawionej w ostatnią niedzielę w bazylice Świętego Krzyża w Warszawie. Nabożeństwa te są transmitowane przez Program 1 Polskiego Radia. To wielkie wyróżnienie i uznanie dla wysokiego kunsztu muzycznego śpiewaków amatorów.

ZACZĘŁO SIĘ W BŁĘDOWIE

Jak doszło do tego występu opowiada Bogdan Sarwiński z Błędowa. Jak mówi stało się to poniekąd za sprawą obrazu Matki Boskiej Błędowskiej, który po 40 latach wrócił z Warszawy do Błędowa, w wiernej kopii.

- Obraz został poświęcony, podczas mszy w kościele świętego Józefa w Błędowie przez księdza prałata Wiesława Kądzielę - relacjonuje Bogdan Sarwiński. - Ksiądz Kądziela jest również muzykologiem i autorem wielu pieśni religijnych a także członkiem Komisji do spraw Muzyki Kościelnej oraz członkiem redakcji Mszy świętej radiowej nadawanej co tydzień z kościoła Świętego Krzyża w Warszawie.

Ksiądz Kądziela tak zachwycił się występem śpiewaków, że zaprosił ich do występu podczas mszy w Warszawie. Dla nich to było wielkie wyróżnienie, ale też trema i obawy. Tym bardziej, że mszę celebrował ksiądz kompozytor i poeta biskup Józef Zawitkowski.

BĘDĄ KOLEJNE WYSTĘPY

Chór i schola śpiewali części stałe mszy świętej skomponowane przez biskupa Zawitkowskiego oraz utwory autorstwa księdza Kądzieli i biskupa Zawitkowskiego.

Członkowie chóru i scholi solidnie przygotowywali się do występu. Występ był wyjątkowo udany. Pieśniarze zebrali gratulacje i pochwały. Była to zasługa chórzystów, ale też ich dyrygenta Piotra Zaradkiewicza.

Chórzystom z Błędowa osobiście gratulował prałat Kądziela. Przy pożegnaniu zapowiedział, że w bazylice Świętego Krzyża będą na pewno jeszcze gościli.