Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rocznica śmierci księdza Romana Kotlarza. W Trablicach – Pelagowie odbyły się uroczystości upamiętniające kapłana. Zobacz zdjęcia

Janusz Petz
Janusz Petz
Wideo
od 16 lat
W piątek, 18 sierpnia w Trablicach – Pelagowie pod Radomiem odbyły się uroczystości upamiętniające śmierć księdza Romana Kotlarza. Hołd kapłanowi niezłomnemu oddali politycy, samorządowcy, przedstawiciele organizacji społecznych, mieszkańcy parafii.

W rocznicę śmierci księdza Romana Kotlarza

- To kolejny dzień kiedy stajemy z wdzięcznością wobec Boga za życie, osobę, posługę i świadectwo księdza Romana Kotlarza. Stajemy też z prośbą o bożą moc w dziele prowadzenia procesu beatyfikacyjnego, ale też z refleksją co jego życie i męczeńska śmierć nam uświadamia, co przypomina i do czego wzywa dzisiaj. Niech osoba księdza Romana Kotlarza będzie dla nas okazją do wdzięczności. Powinniśmy być pełni wdzięczności, która nie będzie tylko wspomnieniem, ale wielkim wołaniem i mobilizacją, aby to co Bóg ofiarował bezpośrednio przez innych będziemy potrafili zanieść i ponieść dalej. Abyśmy mogli powiedzieć, że tego daru nie zmarnowaliśmy – mówił podczas homilii biskup ordynariusz radomski Marek Solarczyk, która odbyła się w kościele w Trablicach - Pelagowie.

Zobacz zdjęcia:

Po mszy odbył się koncert w wykonaniu chóru parafii Najświętszego Serca Jezusowego na Glinicach w Radomiu pod dyrekcją ks. Sebastiana Osińskiego. Następnie tradycyjnie pochód osób uczestniczących w uroczystościach przeszedł pod dawną plebanię, w której obecnie mieści się Izba Pamięci księdza Romana Kotlarza. Tutaj odbyły się okolicznościowe przemówienia, złożono też kwiaty pod obeliskiem – pomnikiem przypominającym męczeńską śmierć księdza Kotlarza. - Ksiądz Roman Kotlarz jest symbolem protestu radomskich robotników. Ale dzisiaj, po tylu latach, ci oprawcy, którzy męczyli kapłana, księdza niezłomnego dla wielu wciąż nie są znani – mówił podczas swojego wystąpienia Wojciech Skurkiewicz, wiceminister obrony narodowej. Na uroczystościach obecni byli członkowie rodziny księdza, a także między innymi Tomasz Świtka, lider lokalnych struktur Solidarności Rolników Indywidualnych, który niegdyś był ministrantem księdza Kotlarza.

Podczas protestu w Radomiu w czerwcu 1976 roku ks. Roman Kotlarz razem z robotnikami doszedł do kościoła Świętej Trójcy. Tam odłączył się od pochodu i ze schodów świątyni błogosławił robotników. Za udział w proteście i wygłaszanie kazań, w których apelował o poszanowanie godności uczestników protestu kapłan był nękany psychiczne oraz został co najmniej dwukrotnie pobity na plebanii przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa, co doprowadziło do jego śmierci 18 sierpnia 1976 roku.

Film fabularny o księdzu Kotlarzu

Obecnie prowadzony jest proces beatyfikacyjny księdza Kotlarza. O księdzu Romanie Kotlarzu nakręcono film fabularny, ale nie mogli zobaczyć go zwykli śmiertelnicy. Film pokazany był kilka razy na specjalnych pokazach przedpremierowych. Potem oficjalną premierę kinową wstrzymywała pandemia, ale też niewyjaśnione kwestie rozliczeń finansowych producenta z mecenasami oraz firmami, które świadczyły usługi na rzecz producenta filmu. Mówiło się też, że film nie został wyemitowany w telewizji ponieważ scenarzysta Wojciech Pestka nie zgadzał się na ingerencję w treść zmontowanego już filmu. Wojciech Pestka zmarł 3 kwietnia tego roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie