Kończy się remont peronów i torowiska dworca PKP w Radomiu. Kiedy otwarcie?

We wtorek przedstawiciele spółki Polskie Linie Kolejowe podsumowali kolejny etap modernizacji dworca PKP w Radomiu.

-Zostało już wykonanych 96 procent zaplanowanych prac. Teraz zostało już tylko wykończenie - mówił Karol Jakubowski, rzecznik prasowy PKP Polskich Linii Kolejowych.

Inwestor ma powody do zadowolenia: praca na dworcu nie ustaje, a ekipy budowlane pracują teraz na dwie zmiany. Za 100 milionów złotych, jakie pójdą na remont dworca, Radom zyska naprawdę nowoczesny obiekt.

Pasażerowie już korzystają z nowych peronów. Włączono też urządzenia sterowania ruchem. Układ torowy w obrębie stacji też jest już prawie gotowy. Na ostatnim etapie jest montaż sieci trakcyjnej. Na peronach pojawiło sie nowe zadaszenie, a same perony są wyższe od starych, a do tego dłuższe i z nową nawierzchnią.

Rozpoczęto montaż małej architektury: podróżni zyskają wygodne ławki, pojawi się czytelne oznakowanie, tablice informacyjne, kosze, czy nowoczesny system nagłośnienia.

Najczęściej dyskutowanym problemem przy okazji modernizacji dworca była sprawa tunelu pod torami. Romuald Mądry, zastępca dyrektora Regionu Centrum Realizacji Inwestycji PKP Polskie Linie Kolejowe zapewnił, że termin oddania tunelu pod dworcem zostanie dotrzymany. We wtorek można było też obejrzeć już niemal gotowy tunel.

- Została tam ułożona posadzka oraz elewacja z trwałego i estetycznego kamienia szlifowanego. Zabezpieczamy powierzchnię ścian preparatami, tak zwanymi antygraffiti - dodał dyrektor Mądry.

Trwa montaż wind, które ułatwią przemieszczanie osób na wózkach. Od strony ulicy Domagalskiego na schodach nie będzie pochylni dla wózków, więc niepełnosprawni muszą skorzystać z windy.

Na peronach i w przejściu podziemnym będzie aż 36 kamer. Straż Ochrony Kolei będzie więc mogła szybko reagować na ewentualne wykroczenia. Inwestor zapewnia, że dworzec zostanie oddany do użytku za niespełna trzy tygodnie, czyli do końca grudnia.