Koszykarze Rosy Radom grają z Siedlcami

W meczu 28 kolejki (ostatnia rundy zasadniczej) pierwszej ligi koszykarzy Rosa Radom zagra z SKK Siedlce.

Stawką meczu jest drugie miejsce w tabeli po rundzie zasadniczej i lepsze rozstawienie przed play offami w walce o awans do ekstraklasy. Jutro w radomskiej hali zapowiadają się bardzo duże emocje sportowe. Oby wszystko zakończyło się pomyślnie dla podopiecznych trenera Mariusza Karola.

RADKE POMOŻE
Wszystko wskazuje na to, że Rosa do meczu z Siedlcami przystąpi w najmocniejszym składzie. Do pełnej sprawności dochodzi już Hubert Radke, który mniej ostatnio grał ze względu na chorobę. - Hubert już trenuje na pełnych obrotach i na pewno nam pomoże w sobotę w meczu z Siedlcami - mówi radomski szkoleniowiec.
Pozostali zawodnicy są przygotowani na wielki bój. - Wszyscy są w dobrej przede wszystkim dyspozycji fizycznej. Wiemy, o co gramy, a cel jest jeden pokonać rywala i zająć drugie miejsce - dodaje trener Karol.
Pierwszoplanową postacią siedleckiej drużyny jest Michał Przybylski, który do SKK przeszedł z Rosy Radom. Zespół ten ma także innych bardzo wartościowych zawodników, między innymi, Adriana Czerwonkę, Pawła Kowalczuka, Łukasza Ratajczaka, Kamil Sulima. W pierwszej rundzie, Rosa przegrała z Siedlcami 55:69.

KTO RYWALEM?
Na jedną kolejkę przed zakończeniem rundy zasadniczej, Rosa zajmuje drugie miejsce i gdyby rozgrywki już się zakończyły pierwszym rywalem w play offach radomian byłby Znicz Pruszków. To bardzo niewygodny rywal, z którym Rosa w rundzie zasadniczej przegrała obydwa spotkania. Na kogo chciałby trafić trener Mariusz Karol? - Każda drużyna jest groźna i tak naprawdę nie wiem, z kim byłoby lepiej zagrać. Ostatnia kolejka zadecyduje. Dla nas jest ważne żeby wygrać z Siedlcami, bo to nam daje przewagę własnego parkietu przynajmniej w pierwszych dwóch rundach play off o awans - dodaje trener Karol.