Trwa maraton meczowy Hydrotrucku we własnej hali. Na sześć najbliższych kolejek, drużyna aż pięciokrotnie wystąpi w hali pod złotym sufitem. Pierwszy mecz z tej serii, jest już za nami, to Hydrotruck w niedzielę zagrał z Polskim Cukrem Turoń u siebie. Natomiast kolejny mecz już w środę.
- Myślę, że po takim meczu jak ten niedzieln z Toruniem, nikogo szczególnie w środę nie trzeba zapraszać. W kolejnym pojedynku nasi zawodnicy pokazali, że są zespołem przez wielkie „D”. Nie wyszedł nam pierwszy mecz z Legią, ale potem w kolejnych spotkaniach drużyna walczyła i miło było na to popatrzeć. Pojedynek z Toruniem tylko utwierdził nas w przekonaniu, że możemy walczyć jak równy z różnym z każdym przeciwnikiem - zapowiada prezes Piotr Kardaś.
W środę radomska ekipa zagra z wiceliderem tabeli, Pszczółkami Startem Lublin. W tym sezonie lublinianie mają bardzo mocną drużynę. Udało im się pozyskać silnego sponsora, a do tego bardzo mocno lubelskich koszykarzy wspiera miasto. Zespół ten gra również w fazie grupowej Ligi Mistrzów.
- Myślę, że dla Startu Lublin ten sezon jest wyjątkowy i może być historyczny. Drużyna jeszcze nigdy nie miała tak wysokiego budżetu. W Lublinie stworzono wyśmienite warunki, aby drużyna skutecznie powalczyła o medale mistrzowskie i punkty na europejskich partkietach - dodaje prezes Kardaś.
Lubelskie Pszczółki to bardzo mocny zespół, ale drużyna też popełnia błędy i przegrała w dwóch wyjazdowych meczach z Polpharmą i Stalą w Ostrowie Wielkopolskim.
Radomscy gracze mają sie kogo obawiać, bo w szeregach Startu jest kilku bardzo solidnych graczy.. Najskuteczniejszym graczem jest Sheron Dorsey Walker. Bardzo dobrze grają Martin Laksa i Kacper Borowski. Nie brak też akcentów z dawnej Rosy Radom. W ekipie Lublina występują Damian Jeszke i Kamil Łączyński.
W naszym zespole nadal z powodu kontuzji nie może występować Kacper Rojek. Z kolei Jakub Zalewski jest już w treningu, ale czy zagra w środę, tego nie wiadomo. Do zdrowia wraca tez Dayon Groffin, który z Toruniem zagrał na lekach przeciwbólowych. Ciągle narzeka na ból pięty.
- Nie jesteśmy faworytem tego meczu, ale możemy we własnej hali sprawić niespodziankę. Serdecznie zapraszamy na ten mecz i zachęcamy do kibicowania naszej drużynie - dodaje prezes radomskiego klubu.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?