Kozienice. Będą zmiany w szpitalu. Jest plan naprawczy. Co oznaczają dla pacjentów?

Bo dług jest ogromny

Wprowadzenie Planu Naprawczego związane jest z ogromnym, ponad 50-milionowym zadłużeniem szpitala. Placówka rokrocznie przynosi stratę, a sama obsługa zadłużenia kosztuje ponad 4 miliony złotych. W tej sytuacji dyrektor sypitala Jarosław Pawlik przedstawił radzie powiatu projekt Programu Naprawczego, którego realizacja ma wg zapowiedzi dyrektora pozwolić na zatrzymanie zadłużania.

Program zapowiada realizację sześciu zadań, takich jak zmniejszenie i przeniesienie Oddziału Zakaźnego, stworzenie Chirurgii i Ortopedii na jednym piętrze, wynajęcie piętra po Ortopedii na usługi komercyjne, powiększenie Zakładu Opiekuńczo-Pielęgnacyjnego, remont Ginekologii i Neonatologii czy budowę nowego bloku operacyjnego.
- Jestem przekonany, że program się powiedzie - mówił w poniedziałek Pawlik, część radnych nie miała jednak takiej wiary w to przedsięwzięcie, zwłaszcza w takiej formie.

Chcieli zdjąć uchwałę

Temat szpitala i planu naprawczego dosłownie zdominował poniedziałkowe obrady. Forma programu i proponowane w nim rozwiązania budzą wątpliwości sporej części radnych, jak też mieszkańców i personelu placówki, którzy zdecydowali się na wystosowanie apelu do władz samorządowych.
Już przy omawianiu porządku obrad, radny Stanisław Orzechowski złożył wniosek formalny o zniesienie tego punktu z programu sesji, argumentując to faktem, że radni podczas pracy nad planem nie uzyskali odpowiedzi na wiele pytań między innymi na temat oddziału zakaźnego.

Z kolei dyrektor Jarosław Pawlik podkreślał, że w reorganizacji zakaźnego widzi jego szansę. Mówił o zaawansowanym wieku lekarzy, którzy mogą odejść i zabraknie personelu. Argumentował też, że 2/3 obecnie leczonych w oddziale chorób może być leczonych poza oddziałem.

Wiele pytań i niepewności

Dyskusja nad programem wróciła w punkcie dotyczącym uchwały w tej sprawie. Radni mieli szereg kolejnych pytań. Wiele kontrowersji wzbudził temat braku aktualnych opinii konsultantów Ministerstwa Zdrowia; dyskutowano o „długim leczeniu” na Oddziale Zakaźnym, poruszano kwestie odpowiedzialności za trudne decyzje.
Na propozycje radnych o odłożenie tematu jeszcze kilka tygodni, padły odpowiedzi że każdy miesiąc zwłoki to 100 tysięcy złotych straty z Oddziału Zakaźnego. Sporo dyskutowano też o przeznaczeniu trzeciego już piętra w drugim budynku pod wynajem dla firmy Reha-Complex, a także piątego piętra na usługi komercyjne oraz możliwości usług komercyjnych w powiększanym Zakładzie Pielęgnacyjno-Opiekuńczym.

Wśród argumentów za przyjęciem planu padły także takie, że plan musi jednak zostać przyjęty, a innej jego formy dyrekcja nie będzie przecież w stanie wymyślić. Ostatecznie program naprawczy został przyjęty, za czym głosowało 11 osób. Przeciw było sześciu radnych, a jeden wstrzymał się od głosu.

Program naprawczy

Plan naprawczy zaproponowany przez dyrekcję kozienickiego szpitala.
Realizacja planu zaplanowana jest na trzy lata (2018-2020). W 2020 roku szpital ma wyjść „na swoje” i zacząć spłacać ponad 50-milionowy dług. Plan zakłada przeniesienie Oddziału Zakaźnego z oddzielnego budynku do budynku głównego i okrojenie go z 27 łóżek do zaledwie 8.
Kolejny krok, to połączenie chirurgii i ortopedii. Obecnie Oddział Chirurgii ma 48 łóżek, a ortopedii - 33. Po zmianach chirurgia ma mieć 32 łóżka, ortopedia - 18. Następna zmiana to powiększenie Zakładu Pielęgnacyjno-Opiekuńczego z 28 łóżek, do 55 miejsc. Plan naprawczy przewiduje też remont Oddziałów Ginekologiczno-Położniczego i Neonatologicznego. Po przeniesieniu Oddziału Ortopedycznego na piętro IV do Chirurgii, na V piętrze pozostaną wolne powierzchnie, które miałyby zostać wykorzystane komercyjnie. Konieczna jest też budowa nowego bloku operacyjnego za 20 milionów złotych. Realizacja zadań 1-5 miałaby przynieść szpitalowi nawet 3,25 miliona złotych rocznie.

QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect

Zobacz też: L. Balcerowicz: Zakaz handlu w niedzielę nie sprawi, że przybędzie ludzi w kościołach (TVN24/x-news)