Mleczne laury 2022 z nagrodami dla krów ze Stadniny Koni w Michałowie
W czwartek, 5 maja podczas uroczystej gali Mleczne Laury 2022 w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach uhonorowano najlepszych hodowców krów w województwie świętokrzyskim. Ranking został przygotowany przez Polską Federację Hodowców Bydła i Producentów Mleka w oparciu o dane pochodzące z tak zwanej oceny wartości użytkowej z roku poprzedniego, które dotyczą ilości i jakości pozyskiwanego mleka, zawartości białka i tłuszczu, a także zdrowotności zwierząt. Mamy zatem informację, jakie ilości mleka pozyskują hodowcy ze stad i jakiej jakości jest to surowiec. Największą wydajność w Świętokrzyskiem w rankingu ponad kategoriami osiągają krowy ze stada Dariusza Szymkiewicza z Sarbic Drugich w gminie Łopuszno w powiecie kieleckim.
Czytaj więcej
Jerseye ze Stadniny Koni w Michałowie na podium krajowym
Zaś na arenie województwa i całego kraju w kategorii rasy jersey błyszczą krowy ze Stadniny Koni w Michałowie. Podczas gali Mleczne Laury 2022 Monika Słowik, prezes Stadniny w Michałowie otrzymała zdecydowanie najwięcej nagród w różnych kategoriach, w tym za najwyższą wydajności w swojej rasie dla jerseyek. Stado tych krów liczy około 300 sztuk, w tym 120 dojnych. Osiągnęło wynik 7850 kilogramów mleka średnio od sztuki rocznie. Najwyższa uzyskana wydajność od najlepszej krowy wyniosła 10 874 kilogramów mleka. Z rankingu Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka jasno wynika, że michałowskie jerseye nie mają sobie równych w regionie. Ponadto same parametry tego mleka są bardzo wysokie - procentowe zawartości tłuszczu i białka wynoszą odpowiednio 5,23 i 3,98 procenta. Świadczy o tym, że mleko jest bardzo zdrowe i bogate w składniki odżywcze.
Sekret sukcesu michałowskich jerseyek
- Takie wyniki osiąga się historią... - podkreśla prezes Słowik. - Jerseye to historia Michałowa. Swego czasu ściągnął je dyrektor Ignacy Jaworowski, jako araby wśród krów. Potem kultywowała prace pani Urszula Białobok [red. - wieloletni główny hodowca w Stadninie Koni w Michałowie], która mówiła, że jej krowy muszą być najpiękniejsze. W tej chwili jest to stado najlepsze w Polsce, z czego jesteśmy dumni.
Jak wyjaśnia, praca nad wydajnością to stałe czuwanie nad zdrowiem krów od momentu ich narodzin. Wspierają w tym systemy elektroniczne. Bardzo dużą wagę przywiązuje się do żywienia oraz genetyki.
- Kluczowa jest dobra selekcja, w tej chwili stawiamy na selekcję zarówno pod względem zdrowotności jak i doboru genetycznego, gdyż jerseye mają czasem troszkę problemów. To są typowe mlecznice, ale małe, w związku z tym stosujemy seksowane nasienie, gdyż buhajki nie nadają się do opasu. Bardzo ważna jest praca codzienna zootechnika, pani Marzeny Liśkiewicz. Co ważne, jest to stado pod oceną wartości użytkowej - wyjaśnia prezes Słowik.
Obydwoma stadami zajmuje się wykwalifikowana kadra z zootechnikami na czele - Marzeną Liśkiewicz, która ma pod opieką jerseye, oraz Darią Róg, zajmująca się stadem rasy holsztyno - fryzyjskiej, pracę lekarską wykonują Agnieszka i Bartłomiej Kozłowscy.
Przy krowach na co dzień obecni są dojarze i pracownicy obsługi. - Spoczywa na nich bardzo duży obowiązek. Dojarze muszą wyłapać te krowy, które mają zapalenia, czy kłopoty z nogami, lub zachowują się w sposób podejrzany. Dzięki systemom elektronicznym, które są stosowane w Michałowie w obydwu oborach, mamy raporty o każdym odstępstwie od normy, jak kiepski pobór pasz, brak aktywności. Z kolei pracownicy obsługi zajmują się przede wszystkim tymi najmłodszymi. To też odpowiedzialna praca, dlatego, że czasami nie wiadomo, dlaczego cielę choruje - tłumaczy prezes.
Jak zaznacza, roboty przy krowach nie są popularne. - Zarywamy czasem nocki, nie mamy potem ośmiu godzin przerwy, gdyż trzeba do krów iść. Podziwiam tych, którzy w sposób oczywisty potrafią znaleźć przyjemność w tym, że pracują z krowami. A pamiętajmy, że bywają trudne emocjonalnie chwile, bo krowy też przecież żegnamy. Nasi pracownicy wykonują obowiązki z wielkim zamiłowaniem i oddaniem. Te wyniki to przede wszystkim ich zasługa - podkreśla Monika Słowik.
Najzdrowsze mleko od krów ze stada w Lubczy
Na te same zasady - zdrowie, genetyka, ocena, michałowska Stadnina Koni stawia także przy hodowli krów rasy holsztyńsko – fryzyjskiej, których stado mieszczące się w gospodarstwie w Lubczy w powiecie jędrzejowskim liczy 350 sztuk, w tym ponad 200 krów dojnych. - To gospodarstwo bardziej kompaktowe, i dlatego dość trudno go utrzymywać, gdyż nie możemy robić grup przejściowych jeśli chodzi o żywienie. Tu więc najważniejsza jest praca zootechniczna, duże znaczenie ma współpraca z żywieniowcem. Najwięcej czasu poświęca się temu, jak efektownie żywić krowy - wyjaśnia.
Stado krów rasy holsztyńsko – fryzyjskiej podczas Mlecznych Laurów 2022 otrzymało nagrody za najwyższą wydajność mleczną w kategorii stad powyżej 150 sztuk - 11 022 kilogramów mleka w roku 2021 średnio. Z tym wynikiem jest na ósmym miejscu w rankingu najlepszych w całym województwie. Krowy w swojej rasie - polskiej holsztyńsko – fryzyjskiej odmiany czerwono - białej, osiągają najwyższe wydajności na arenie województwa - od 14 565 kilogramów mleka w roku 2021. Co ważne, stado w Lubczy znalazło się na czele wojewódzkiego rankingu według wydajności suchej masy, czyli zawartości tłuszczu i białka. Przeciętna wydajność od jednej krowy wyniosła 895 kilogramów rocznie, przy wartościach 4,62 procent tłuszczu i 3,50 procent białka. Wyniki te wskazują, że jest to najlepsze i najzdrowsze mleko, pożądane na rynku.
Dodajmy, że mleko z obu stad utrzymywanych przy Stadninie Koni w Michałowie odbiera Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska we Włoszczowie. Rocznie jest to około trzech miliony litrów mleka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?