Kim jest Krzysztof Górak?
Krzysztof Górak pełni funkcję wicestarosty radomskiego od 2002 roku. W latach 1994 - 98 był zastępcą Komendanta Straży Miejskiej w Radomiu, a następnie dyrektora radomskiego oddziału PFRON. Prezesem zarządu spółki "Radom - Media" był w latach 1999 - 2002. Jest szefem założonego przez siebie ugrupowania Samorządowa Liga Prawicy. Dawniej związany był z Ligą Polskich Rodzin.
Sąd Okręgowy w Radomiu uchylił wyrok sądu niższej instancji w części dotyczącej obecnego wicestarosty radomskiego Krzysztofa Góraka i jego udziału w tak zwanej "aferze papirusowej" oraz umorzył postępowanie. Oznacza to, że Krzysztof Górak zachowa swoją funkcję w samorządzie powiatowym.
Dlaczego stanął przed sądem?
Przypomnijmy, w styczniu tego roku Sąd Rejonowy w Radomiu skazał Krzysztofa Góraka na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata za świadome niedopełnienie obowiązków przy rozliczeniu dotacji z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
Obecny wicestarosta został oskarżony przez lubelską prokuraturę o nieprawidłowości przy rozliczaniu dotacji z funduszu dla spółki Radom Media, którą Krzysztof Górak przed laty kierował oraz przywłaszczenie sobie wspólnie z drugą osobą 50 tysięcy złotych.
Sprawa dotyczy dotacji z programu "Papirus". Spółka Radom Media otrzymywała z tego funduszu dotacje na wydawanie dwóch pism dwóch pism przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych z województwa lubelskiego i łódzkiego.
Był bliski pożegnania z funkcją
Sąd Rejonowy w Radomiu częściowo uznał winę Krzysztofa Góraka. Uznano, że świadomie nie dopełnił on obowiązków przy rozliczeniu dotacji, zmieniono jednak kwalifikację prawną kilku zarzutów, z jednego wicestarosta został uniewiniony. W sprawie tej Sąd Rejonowy skazał też - na 1 rok i 3 miesięcy więzienia oraz grzywnę w wysokości 6 tysięcy złotych - Annę Jadwigę M. - byłą prokurentkę firmy Radom Media.
Podtrzymanie wyroku Sądu Rejonowego przez Sąd Okręgowy oznaczałoby, że Krzysztof Górak jako prawomocnie skazany za umyślne przestępstwo musiałby się pożegnać z funkcję wicestarosty.
Dziś odbyła się rozprawa odwoławcza. Od wyroku sądu odwołała się lubelska prokuratura, która domagała się przekazania sprawy do ponownego rozpatrzenia w sądzie niższej instancji. Zarówno wicestarosta jak i Anna M. wnioskowali o uniewinnienie. Oboje byli nieobecni na rozprawie - reprezentowali ich prawnicy.
Postępowanie umorzone
Sąd Okręgowy odrzucił wniosek prokuratury. Uchylił orzeczenie sądu niższej instancji w części dotyczącej Krzysztofa Góraka. Uznano, że jego wina jest niewspółmiernie niska w porównaniu z przewinieniem Anny Jadwigi M. Ze względu na niską szkodliwość czynu postępowanie wobec obecnego wicestarosty umorzono. Utrzymano jednak w mocy wyrok wydany w odniesieniu do Anny Jadwigi M.
- Cieszę się, że to już się skończyło. Te wszystkie lata, kiedy toczyła się sprawa były dla mnie bardzo trudne, ale zawsze wierzyłem w sprawiedliwość. Szkoda, że wiele osób ferowało już na mnie wyroki nie czekając na zakończenie postępowania w sądach - powiedział nam Krzysztof Górak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?